Sprawca nie był dotąd znany jako ekstremista. Zmarł policjant raniony nożem przez 25-letniego Sulajmana A., który w piątek zaatakował kilka osób na rynku w Mannheim. Rannych wówczas zostało sześć osób w tym niemiecki konserwatywny polityk i aktywista antyislamski Michael Stürzenberger. To miał być głównym celem ataku. Do ataku doszło w piątek około godziny 11.35 na rynku w Mannheim. 59-letni Stürzenberger miał wziąć udział w wiecu Ruchu Obywatelskiego Pax Europa jako prelegent. Został zaatakowany przez młodego mężczyznę uzbrojonego w nóż. Napastnik zadał mu kilka ciosów. Przechodnie próbowali go powstrzymać, ale mężczyzna się wyrwał i zaatakował policjanta, dwukrotnie raniąc go w kark. Wtedy inny funkcjonariusz postrzelił napastnika W ataku rannych zostało w sumie sześć osób. Najcięższe obrażenia odniósł policjant. „Natychmiast po zbrodni przeszedł operację i został wprowadzony w sztuczną śpiączkę, ale zmarł w wyniku poważnych obrażeń w późnych godzinach popołudniowych 2 czerwca” – poinformowały w niedzielę służby, cytowane przez Spiegel.de Niemiecki dziennik zauważa, że niejasny pozostaje motyw działania 25-letniego Sulajmana A. Mężczyzna, który urodził się w Afganistanie, ale przyjechał do Niemiec jako nastolatek w 2014 roku, nie był według Spiegla znany jako ekstremista. Sulajman A. jest żonaty, ma dwoje dzieci i mieszka w Hesji. Jednak według mediów napastnik miał podczas ataku krzyczeć „Allah akbar!”.