W programie „Sto pytań do…”. – Jakoś tak wkleiliśmy się w potrzeby naszych czasów. Być może podobne problemy, jakie my przeżywamy, przeżywa też bardzo dużo innych ludzi – mówił w programie „Sto pytań do…” Jacek Sienkiewicz z zespołu Kwiat Jabłoni, próbując wyjaśnić przyczyny ogromnej popularności zespołu. Jego siostra Katarzyna Sienkiewicz zdradziła pochodzenie nazwy zespołu. Zespół Kwiat Jabłoni, czyli Katarzyna Sienkiewicz i Jacek Sienkiewicz, byli gośćmi specjalnymi programu. Zgodnie podkreślali zaskoczenie popularnością, jaką udało im się zdobyć.– Szczególnie byliśmy zaskoczeni jak dowiedzieliśmy się, że nasze utwory są na listach przebojów Radia Maryja. To było takie pierwsze zaskoczenie, że trafiliśmy tam, gdzie nie planowaliśmy z naszą twórczością. Faktycznie jest tak, widzimy to na koncertach, że nie dość, że różne grupy społeczne nas słuchają, to jeszcze jest cały przekrój wiekowy. Bardzo często rodziny całe przychodzą, i z dziadkami, i z dziećmi, i wszyscy słuchają. To jest bardzo miłe – mówił Jacek Sienkiewicz.CZYTAJ TAKŻE: Daniel Olbrychski: Zawsze trudniej wychodziły mi sceny miłosne [WIDEO]– Wydaje mi się, że zaletą naszych piosenek – i z tego wynika ich uniwersalność – jest to, że są bardzo melodyjne. Więc myślę, że mogą przemawiać do różnej widowni. Bo melodyjność jest ważna, to jest to, co wpada w ucho. I teksty są takie, że mogą odpowiadać widowni dojrzałej i młodszej – dodała Katarzyna Sienkiewicz.Przyznała, że oboje często spotykają się z wyrazami sympatii ze strony ludzi, którzy rozpoznają ich na ulicy. – Nie spodziewaliśmy się, że bycie muzykiem oznacza, że ma się taką dużą dozę zaufania społecznego i że jesteśmy tak lubiani. Machają do nas, pozdrawiają, i to jest bardzo serdeczne, miłe – powiedziała.– Myślimy od czasu do czasu nad tym, dlaczego ludzie chcą nas słuchać. Wypracowałem sobie w głowie taką myśl, że po prostu tak się przytrafiło, że nasza wrażliwość złączyła się z wrażliwością ludzi, którzy wtedy jej potrzebowali. Jakoś tak wkleiliśmy się w potrzeby naszych czasów. Być może podobne problemy, jakie my przeżywamy, przeżywa też bardzo dużo innych ludzi – ocenił Jacek Sienkiewicz. Goście programu wyjaśnili też pochodzenie nazwy zespołu. – Wzięła się od piosenki, której bardzo dużo słuchaliśmy jako małe dzieci. Bo właśnie tym kluczem szukaliśmy nazwy dla zespołu, żeby to był tytuł piosenki, która nam się obojgu dobrze kojarzy. (…) Ostatecznie stanęło na „Kwiat jabłoni” zespołu Trash Budda; potem ten utwór był wykonywany przez zespół Trawnik. To jest piosenka, która opowiada o spożyciu bardzo kiepskiej jakości „jabola”, taniego wina jabłkowego, które było sprzedawane w PRL-u – mówiła Katarzyna Sienkiewicz.Dodała, że oczywiście jako dzieci nie zdawali sobie sprawy ze znaczenia piosenki; „po prostu sobie śpiewaliśmy”. Błyskawiczna karieraZespół tworzy rodzeństwo, a sama grupa oficjalnie funkcjonuje od marca 2018 roku. Wcześniej występowali w grupie Hollow Quartet, z którą wydali album „Chodź ze mną. Zadebiutowali 9 listopada 2017 koncertem w Otwartej Pracowni na Osiedlu Jazdów. Tylko do sierpnia 2018 roku ich debiutancki utwór „Dziś późno pójdę spać” osiągnął dwa miliony wyświetleń w serwisie YouTube. Teraz to już ponad 49 milionów.Ich kariera rozwija się w szybkim tempie. W marcu 2022 wydali wspólny singel z Sanah pt. „Szary świat”. W 2022 wraz z Bedoesem i Krzysztofem Zalewskim współtworzyli grupę „Męskie Granie Orkiestra 2022”. Nagrali singiel „Jest tylko teraz”. W tym samym roku nagrali płytę „Wolne serca” dla Muzeum Powstania Warszawskiego. 6 lipca 2023 ukazał się singel „Od nowa”, promujący kolejny album zespołu – „Pokaz slajdów”. A to nie koniec planów.