Cyberprzestępcy chcieli pół miliona dolarów okupu. Ticketmaster padł ofiarą ataku hackerskiego. Grupa ShinyHunters twierdzi, że wykradła dane 560 milionów klientów strony. Ma żądać 500 tys. dolarów okupu, grożąc sprzedaniem danych. Właściciel Ticketmaster, Live Nation, potwierdził „nieautoryzowaną aktywność” w swojej bazie danych. Ticketmaster to jedna z największych światowych platform internetowych zajmujących się dystrybucją biletów. Działa także w Polsce, gdzie też zajmuje czołowe miejsca w sprzedaży wejściówek. Według BBC do ataku przyznała się grupa hackerska ShinyHunters, która twierdzi, że „skradzione dane obejmują nazwiska, adresy, numery telefonów i częściowe dane kart kredytowych użytkowników Ticketmaster na całym świecie”. Mowa tu o danych 560 mln klientów. Hackerzy chcieli rzekomo od firmy okupu w wysokości 500 tys. dolarów, grożąc, że w razie niespełnienia ich żądań, sprzedadzą bazę danych w internecie. Live Nation, właściciel Ticketmaster, w zgłoszeniu do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd poinformował, że 27 maja szantażysta „zaoferował na sprzedaż za pośrednictwem Darknetu coś, co rzekomo było danymi użytkowników firmy” i że właściciele firmy prowadzą dochodzenie w tej sprawie. W swoim oświadczeniu Live Nation stwierdziło, że pracuje nad „ograniczeniem ryzyka” dla swoich klientów i że powiadamia użytkowników o nieautoryzowanym dostępie do ich danych osobowych. „Na dzień złożenia niniejszego wniosku incydent nie miał i nie uważamy, że jest prawdopodobne, aby miał istotny wpływ na naszą ogólną działalność biznesową lub na naszą sytuację finansową, czy wyniki działalności. Nadal oceniamy ryzyko, a nasze działania naprawcze są w toku” – dodano w komunikacie.