Wysoki mandat. Dwukrotnie w ciągu dwóch miesięcy został zatrzymany 48-letni kierowca tira za złamanie przepisów mających wykluczyć „wyścigi słoni” na autostradach i drogach ekspresowych. Na wyrozumiałość policjantów nie miał co liczyć. Na skrzynkę e-mailową Stop Agresji Drogowej bardzo często wpływają filmy dotyczący wykroczenia polegającego na łamaniu zakazu wyprzedzania przez pojazdy o masie powyżej 3,5 tony. Także policjanci prowadzą kontrole, mające sprawdzić, czy przepisy są przestrzegane.Mieszkaniec Bielska-Białej boleśnie przekonał się, że łamanie tego przepisu się nie opłaca. Dwukrotnie został zatrzymany na autostradzie A4 w rejonie Gliwic. Prowadząc zestaw ciężarowy nie zastosował się do zakazu wyprzedzania na autostradzie i drodze ekspresowej o wyłącznie dwóch pasach ruchu, za co został ukarany mandatami na kwotę 3000 zł oraz 16 punktami karnymi.Policja przypominaPolicja przypomina, że nowe przepisy zobowiązują kierujących pojazdami przeznaczonymi do przewozu ładunków o maksymalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony lub zespołem pojazdów o długości ponad 7 metrów, na autostradzie lub drodze ekspresowej o trzech lub więcej wyznaczonych pasach ruchu na jezdni w jednym kierunku – do korzystania wyłącznie z dwóch pasów ruchu przeznaczonych dla danego kierunku, znajdujących się najbliżej prawej krawędzi jezdni. Za naruszenie tego obowiązku grozi mandat w wysokości 500 złotych i 6 punktów karnych.Przepisy zakazują również kierującym pojazdami przeznaczonymi do przewozu ładunków o maksymalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony wyprzedzania pojazdu samochodowego na autostradzie i drodze ekspresowej o wyłącznie dwóch pasach ruchu przeznaczonych dla danego kierunku jazdy. Za niestosowanie się do nowego zakazu może być nałożony mandat w wysokości 1000 złotych i aż 8 punktów karnych.Wprowadzone zmiany mają za zadanie upłynnić ruch pojazdów i zapobiegać „wyścigom słoni”, a tym samym poprawić bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.