Jeden mężczyzna został ranny. Policjanci ścigali kradziony samochód, w którym były trzy osoby. Padły strzały z broni służbowej. Jedna osoba z tylnego siedzenia jest ranna. Do pościgu doszło w środę po godzinie 14.30 na ul. Sienkiewicza w Bełchatowie (woj. łódzkie). Policjanci gonili kierowcę forda fiesty po tym, jak nie zatrzymał się do kontroli. Mieli podejrzenia, że auto jest kradzione. W aucie jechały trzy osoby: dwóch mężczyzn w wieku 30 i 36 lat oraz 43-letnia kobieta. Jak podaje policji wszyscy byli wcześniej znani funkcjonariuszom. Policja cytowana przez RMF24 wskazuje, że w pewnym momencie kierowca Fiesty próbował rozjechać policjantów. Użyto broni służbowej. Jedna z osób, siedząca z tyłu, została ranna i trafiła do szpitala.