Pierwsze dostawy za dwa lata. Polskie wojsko dostanie kolejne nowoczesne uzbrojenie. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał umowę na dostawę lotniczych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu JASSM-ER. Umowa jest warta 735 milionów dolarów i będzie realizowana w latach 2026–2030.Nowe pociski mają zasięg do tysiąca kilometrów. Na sprzedaż tego typu uzbrojenia rząd Stanów Zjednoczonych zgodził się w marcu.JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile), opracowany przez koncern Lockheed Martin, to pocisk manewrujący, służący do wykonywania – z dużej odległości, utrudniającej wykrycie i przeciwdziałanie – uderzeń na infrastrukturę krytyczną, stanowiska dowodzenia, systemy obrony powietrznej i bazy lotnicze przeciwnika. Wersja o wydłużonym zasięgu JASSM-ER (extender range) weszła do użytku w roku 2014. Pociski JASSM są m.in. uzbrojeniem polskich F-16, będą je przenosić także samoloty F-35.W 2022 roku uczestniczące w amerykańskim ćwiczeniu na poligonie w Norwegii polskie samoloty transportowe C-130E Hercules wzięły udział w próbie odpalania pocisków JASSM-ER z tego typu maszyn.JASSM-ER mierzą 4,27 m długości, ważą ok. tony, w tym 450 kg to masa głowicy bojowej, pocisk jest napędzany silnikiem turbowentylatorowym