Prezes PiS kontratakuje.. Do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej trafi wniosek o ukaranie posła PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wniosek złoży komisja śledcza do spraw wyborów korespondencyjnych, przed którą zeznawał dziś prezes Prawa i Sprawiedliwości. Podczas przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych nie brakowało emocji. Co najmniej dwukrotnie podgrzewał je sam świadek. W odpowiedzi na pytanie dziennikarki TVN24 o sprawę Funduszu Sprawiedliwości odpowiedział, że „zorganizowana grupa przestępcza” działa w jej stacji. Ponadto, podczas przesłuchania przez posłów Kaczyński wdał się w wymianę zdań z posłanką Anitą Kucharską-Dziedzic z Nowej Lewicy, podczas której przekonywał, że PiS wyciągnął Polskę z „trzeciego świata” i „dziadostwa postkomunistycznego”. W rozmowę włączyła się posłanka Magdalena Filiks z Koalicji Obywatelskich. – Wy z tego pieniądze wyciągaliście, a nie Polskę. Połowa tych ludzi to kradła, pan tego nie wie? Nie słucha pan mediów? – spytała Kaczyńskiego . Na to prezes PiS odparł: „Nie słucham, bo to tak, jakbym słuchał hitlerowskich”. Jego słowa wywołały reakcję wiceprzewodniczącego komisji Jacka Karnowskiego (KO) – Będę prosił o rozszerzenie porządku obrad na koniec, bo chciałbym zgłosić wniosek o ukaranie pana świadka i zgłoszenie do Komisji Etyki Poselskiej za nazwanie części mediów „hitlerowskimi mediami” oraz za obrażanie członków komisji – powiedział. Nie wiadomo, kiedy sejmowa komisja do spraw etyki zajmie się wypowiedziami posła Kaczyńskiego. Na razie prezes PiS odpowiedział kolejnymi oskarżeniami. Tym razem nie w stronę mediów, a bezpośrednio wobec posłanek i posłów biorących udział w pracach komisji do spraw wyborów kopertowych.– Miałem do czynienia z agresją, a jednocześnie z ogromną dawką po prostu zwykłej głupoty - mówił w sobotę we Wrześni prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem przed komisją „przesłuchuje się tych, którzy po prostu chcieli wykonać obowiązek wynikający z konstytucji i grozi się im prokuratorem, sądem”.Przedstawiciele komisji ds. wyborów korespondencyjnych z Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polski 2050 i PSL zapowiedzieli w piątek na konferencji prasowej złożenie zawiadomień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Elżbietę Witek, Jacka Sasina i Mariusza Kamińskiego oraz byłe kierownictwo PP i PWPW.Prezes PiS Jarosław Kaczyński został zapytany w sobotę na konferencji prasowej we Wrześni o jego piątkowe przesłuchanie przed komisją oraz o to, czy obawia się, że komisja skieruje przeciw niemu zawiadomienie do prokuratury.Kaczyński podkreślił, że w piątek miał do czynienia „z agresją, a jednocześnie z ogromną dawką po prostu zwykłej głupoty, i zastanawiającym poziomem – nie wszystkich, tego bym nie powiedział, ale niektórych – członków tej komisji ze strony PO i innych partii tworzących koalicję dzisiaj Polską rządzącą”.Rządy PO „likwidacją demokracji”Jednocześnie prezes PiS zaznaczył, że piątkowe przesłuchanie nie było dla niego zaskoczeniem. – Żadnych zaskoczeń (...) To jest wszystko na tej zasadzie, która została przyjęta przez Platformę Obywatelską – jeżeli mamy władzę i kontrolujemy większość mediów, to możemy kłamać zupełnie dowolnie, całkowicie odwracać rzeczywistość. Odmawia się przesłuchiwania tych, którzy publicznie się przyznawali do tego, że wywrócili te wybory, natomiast przesłuchuje się tych, którzy po prostu chcieli wykonać obowiązek wynikający z konstytucji i grozi się im prokuratorem, sądem, być może wyrokiem skazującym, być może więzieniem. To jest nowa jakość w polskim życiu publicznym – powiedział.– Ale to, że dojście do władzy PO będzie oznaczało nie tylko realizację agendy obcego państwa, ale także po prostu likwidację praworządności - bo ona właściwie w tej chwili w Polsce już zupełnie nie istnieje - i jednocześnie likwidację demokracji, zapowiedzi delegalizacji wielkiej partii politycznej - to się w Europie nie zdarzyło. Także i w okresie przedwojennym, poza takimi państwa jak Niemcy hitlerowskie. No to są zapowiedzi po prostu likwidacji demokracji – wskazał.Zaznaczył, że w jego ocenie PO to "formacja antypolska, antydemokratyczna, antywolnościowa". – Nie daj panie Boże, żeby jeszcze raz powtórzyła to częściowe zwycięstwo, bo przecież wyborów z nami nie wygrała, ale mogła stworzyć koalicję, która umożliwia prowadzenie właśnie takiej polityki – mówił prezes PiS.Kaczyński odwiedził w sobotę Wrześnię (województwo wielkopolskie), by wesprzeć w kampanii do Parlamentu Europejskiego Ryszarda Czarneckiego, startującego z drugiego miejsca listy PiS do PE w Wielkopolsce.W trakcie wizyty prezes PiS złożył kwiaty przed pomnikiem Dzieci Wrzesińskich.