Decyzja parlamentu w Tadżykistanie. Parlament Tadżykistanu zakazał noszenia odzieży „sprzecznej z kulturą narodową”. Przepisy nie określają, jaka to odzież, lecz społeczeństwo zdaje sobie sprawę, że chodzi przede wszystkim o kobiecy hidżab – poinformował w sobotę portal Radia Swoboda. Społeczeństwo Tadżykistanu doskonale rozumie, o jaką odzież chodzi, biorąc pod uwagę wieloletnią praktykę władz Tadżykistanu w walce z islamem – napisał portal. Zgodnie z nowymi przepisami import takiej odzieży do Tadżykistanu, jej sprzedaż lub noszenie w miejscach publicznych podlegać będzie karze grzywny. Może ona wynieść nawet 7920 somoni, (ok. 730 USD), a w przypadku osób pełniących funkcje publiczne aż 39600 somoni, czyli ok 3700 USD.Eksperci podkreślają, że przepisy nie wyjaśniają, co oznacza sformułowanie „ubiór sprzeczny z kulturą narodową”, gdyż kanon takiego ubioru nie jest jednoznacznie zdefiniowany. „Główną różnicą między odzieżą narodową a europejską jest to, że tadżycka zawiera ozdoby narodowe” – wyjaśnia tadżycki projektant strojów narodowych Romisz Odinazoda.To narusza wolność noszenia ubrań„Nasz strój narodowy na przestrzeni wieków wciąż się zmieniał, wprowadzano do niego różne elementy. W czasach radzieckich były to elementy rosyjskie” – twierdzi tadżycka kulturolog Munira Szhahidi. „Wolność noszenia ubrań jest ważna. Oznacza to, że nie powinny istnieć jakieś twarde zasady lub prawa, które mówią, że nie mogę przekroczyć pewnych granic. To niedorzeczne" – dodaje.Radio Swoboda zwraca uwagę, że zmiany w prawie zostały przyjęte przez parlament bez poddania ich pod publiczną dyskusję.Międzynarodowe organizacje praw człowieka wielokrotnie krytykowały władze Tadżykistanu za wywieranie presji i dyskryminację kobiet noszących muzułmańskie stroje. Podobnie rzecz się ma w przypadku demonstrujących religijność mężczyzn, którym często przymusowo golono brody.W Tadżykistanie, państwie powstałym po upadku ZSRR, ponad 90 proc. mieszkańców stanowią wyznawcy islamu. Jednak – podobnie jak w kilku sąsiednich państwach Azji Centralnej – władze robią wszystko, by utrzymać formalną świeckość państwa, w obawie przed przejęciem władzy przez ugrupowania ekstremistów religijnych. W latach 90. XX wieku w kraju toczyła się przez kilka lat wojna domowa, w której jedną ze stron były ugrupowania islamistyczne, powiązane m.in. z Al-Kaidą.