Akcja funkcjonariuszy KAS. Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymała 60 fiolek ze sproszkowaną żółcią niedźwiedzia. Przywiozła je nielegalnie podróżna z Chin. – Według tradycyjnej medycyny chińskiej preparat ma właściwości lecznicze, jednak pozyskiwany jest w drastyczny sposób na nielegalnych farmach zwierząt – tłumaczy w rozmowie z portalem tvp.info rew. Aneta Bulik, koordynator ds. CITES z mazowieckiej KAS. Funkcjonariusze z lotniska Chopina skierowali do kontroli celnej obywatelkę Chin, która przyleciała ze swojego kraju i wybrała korytarz „Zielona Linia – Nic do zgłoszenia”. Podczas prześwietlenia bagażu zauważyli podejrzaną zawartość – liczne buteleczki. – Były zapakowane w koperty bąbelkowe i luzem poutykane pomiędzy ubraniami – mówi portalowi tvp.info funkcjonariusz KAS. W każdej z 60 fiolek znajdowało się 0,1 g sproszkowanej żółci niedźwiedzia. Podróżna twierdziła, że to zakupy z chińskiej apteki a leki na wątrobę wiezie dla znajomego. Nie posiadała jednak żadnych dokumentów pozwalających na przewóz medykamentów, które należą do okazów CITES czyli objętych międzynarodową ochroną. Preparaty zatrzymano i wszczęto postępowanie karne. Za tego typu przewinienie może grozić nawet kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Chińskie fermy niedźwiedzi– Wszystkie niedźwiedziowate objęte są ochroną CITES. Międzynarodowy przewóz, zarówno żywych i martwych zwierząt, ich trofeów, części ciał, wydzielin i jakichkolwiek substancji pochodzących od niedźwiedzi jest ograniczony i wymaga posiadania oraz przedstawienia odpowiednich zezwoleń – wyjaśnia rew. Aneta Bulik, koordynator ds. CITES z mazowieckiej KAS.. Specjaliści wyjaśniają, że według założeń tradycyjnej medycyny chińskiej żółć niedźwiedzia posiada właściwości lecznicze stosowane na wiele różnych dolegliwości. W ciasnych klatkach W krajach Azji Południowo-Wschodniej powstają fermy niedźwiedzi hodowanych tylko po to, aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na niedźwiedzią żółć. Zwierzęta trzymane są w ciasnych klatkach. Żółć pozyskuje się za pomocą cewników wprowadzanych do pęcherzyków żółciowych, skąd jest odprowadzana na zewnątrz. Szacuje się, że roczna produkcja żółci na chińskich fermach wynosi około 10 tys. kg, a jej gram kosztuje około 9 dolarów.