Był zazdrosny o męża właścicielki. Trzymany w mieszkaniu koczkodan wydostał się na ulicę, napiwszy się uprzednio alkoholu ze stołu właścicieli, i pokąsał pięć osób. Do incydentu doszło w Komsomolsku nad Amurem, zamieszkanym przez około 250 tys. osób mieście w Kraju Chabarowskim na dalekim wschodzie Rosji – poinformował portal Russian Traveller. Właściciele trzymanej w mieszkaniu małpy zapragnęli pochwalić się swoim pupilem o imieniu Garik przed gośćmi podczas zakrapianej imprezy i wypuścili go z klatki. Sytuacja wymknęła się spod kontroli – właściciele nie zdołali zapanować nad zwierzęciem, które chwyciło ze stołu butelkę whisky na stole i wypiło kilka łyków, a następnie wybiegło na ulicę. Najpierw rozrabiało, skacząc po dachach budynków i chwytając rośliny doniczkowe przez otwarte okna, a potem zaczęło atakować ludzi, którzy się do niego zbliżyli.Rosja: Pijany koczkodan atakował przechodniówKoczkodan pogryzł pięć osób, w tym kobietę w ciąży i lokalnego dziennikarza, który próbował go sfilmować. Małpa rzuciła się na niego i ugryzła w wargę. Garik został po pewnym czasie schwytany przez funkcjonariuszy Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i umieszczony w schronisku dla zwierząt. Badania wykazały, że oprócz zatrucia alkoholem nie cierpi na żadną chorobę, jednak pokąsane osoby na wszelki wypadek dostały zastrzyk przeciwko wściekliźnie.Dotychczasowa właścicielka Garika, Anna, odmówiła zabrania zwierzaka z powrotem do domu. Twierdzi, że od czasu jak wyszła za mąż, nie mogła sobie z nim poradzić – koczkodan stał się o nią zazdrosny i często bywał agresywny.Media nie informują, czy na właścicieli została nałożona jakakolwiek kara administracyjna za nieupilnowanie zwierzaka.