Posłowie wysłuchali informacji „w sprawie prowadzonej przez rządy PiS polityki prorosyjskiej”. Bronicie Putina i zbrodnię smoleńską. Jesteście zdrajcami Polski – mówił Antoni Macierewicz z mównicy sejmowej. – Brutalna prawda o waszych rządach to jest prawda o tym, jak przez osiem lat tworzyliście klimat do działania ruskiej agentury tutaj. Wszystko się zaczęło od pana – tak byłemu szefowi MON w rządzie PiS odpowiedział w Sejmie Marcin Kierwiński z KO. Posłowie wysłuchali w czwartek w Sejmie, na wniosek posłów KO, informacji bieżącej szefów kilku resortów „w sprawie prowadzonej przez rządy PiS polityki prorosyjskiej”. Minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak wskazał, że jednym z „głównych bohaterów afery mailowej” był emerytowany już płk Krzysztof Gaj. – Były szef MON Antoni Macierewicz mianował Gaja, znanego z poglądów proputinowskich, na szefa głównego zarządu w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego – powiedział. Argumenty Macierewicza Do słów ministra odniósł się z mównicy sejmowej były szef MON Antoni Macierewicz (PiS). – Pan Gaj został wyrzucony przeze mnie w 2016 r., kiedy sformułował fałszywy tekst na temat Ukrainy, a pan (Jacek) Kotas został przyjęty przez ministra Sikorskiego. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski dał mu dostęp do największych tajemnic państwowych. Ja mu nie dałem dostępu do niczego – mówił Macierewicz. I stwierdził też, że nienawiść wobec PiS i jego samego wynika z tego, że „od 1992 r. likwiduje agenturę rosyjską”. – Wy ją wspieracie. To, że dziś bronicie WSI, to jest wielka rzecz, bo sami głosowaliście za tym, bym ją likwidował, a teraz bronicie za wszelką cenę Rosjan. A dlaczego, bo bronicie Putina i zbrodnię smoleńską. Jesteście zdrajcami Polski – mówił Macierwicz. Zarzuty Kierwińskiego Były szef MSWiA Marcin Kierwiński (KO), odpowiadając jako przedstawiciel wnioskodawców na zarzuty opozycji, stwierdził, że brutalna prawda o rządzie PiS to prawda o tym, w jaki sposób przez osiem lat ta partia „tworzyła klimat do działania ruskiej agentury w Polsce”. – Wszystko się zaczęło od Antoniego Macierewicza. Wszyscy będą pamiętać z tej debaty pana nerwową reakcję na nazwisko Jacek Kotas. Nie dziwię się, że pan się denerwuje, ma pan powody – powiedział, zwracając się do byłego szefa MON. Kierwiński zarzucił rządowi PiS likwidację delegatury ABW. – W czyim interesie działa rząd, który likwiduje kontrwywiad, żeby nie mógł skutecznie walczyć z agentami? – pytał były minister spraw wewnętrznych i administracji. Jak wskazał, Macierewicz jako szef MON zwalniał najbardziej wykwalifikowanych generałów. – I zamieniał ich na pomocnika aptekarza z Łomianek. W czyim interesie pan działał panie Macierewicz? Komu pan służył? – pytał Kierwiński. Komisja ds. badania wpływów rosyjskich – Pan i interes Polski to są rzeczy biegunowo odległe, a niedługo prawda o tym wyjdzie na światło dzienne – wskazał Kierwiński. I stwierdził, że powołana przez premiera komisja ds. badania wpływów rosyjskich razem z audytem, który przygotowuje szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, da „pełen obraz tego, co robił PiS, jak niszczył polskie bezpieczeństwo”. Kierwiński rząd PiS obarczył odpowiedzialnością za działalność Tomasza Szmydta i podkreślił, że Pegasus zamiast do walki z agenturą rosyjską był wykorzystyany do zwalczania opozycji.