Prezydent Francji odwiedził zamorskie terytorium. Prezydent Francji Emmanuel Macron opowiedział się w czwartek przeciwko forsowaniu obecnie zmian w systemie wyborczym Nowej Kaledonii. Szef państwa wypowiadał się po rozmowach z politykami popierającymi niepodległość tego francuskiego terytorium zamorskiego, jak i z przeciwnikami niepodległości. Od zeszłego tygodnia trwają tam zamieszki, w wyniku których zginęło sześć osób, plądrowane są sklepy i podpalane samochody. Macron oświadczył, że opowiada się za tym, by reforma systemu wyborczego „dziś nie została wdrożona siłą”. – Powinniśmy dać sobie kilka tygodni, aby umożliwić uspokojenie się (sytuacji) i wznowienie dialogu, w celu globalnego porozumienia – mówił prezydent. Porozumienie to – jak mówił – miałoby wykraczać poza kwestię reformy systemu wyborczego.Właśnie zmiana tego systemu, czyli planowane przez Paryż rozszerzenie list wyborców, stało się bezpośrednim powodem wybuchu zamieszek na początku minionego tygodnia. Na mocy poprzednich porozumień między Paryżem i Nową Kaledonią, mającą znaczny stopień autonomii, uprawnione do głosowania są tam osoby, które były na listach wyborców przez 1998 rokiem.Rozszerzenie list wyborców miało być jeszcze zaakceptowane przez Kongres, połączone izby parlamentu Francji. Jak wskazuje agencja AFP, francuski prezydent wydaje się odkładać to ostateczne głosowanie – pod warunkiem jednak przywrócenia spokoju w Nowej Kaledonii.„Rozwodnienie” głosów Reforma rozciągnęłaby prawo głosu na osoby którzy mieszkają w Nowej Kaledonii od co najmniej 10 lat. Obecne „zamrożenie” listy wyborców, według stanu na rok 1998, sprawia, że około 20 proc. mieszkańców archipelagu nie może głosować. Takiego rozszerzenia obawiają się jednak Kanakowie, rdzenni mieszkańcy Nowej Kaledonii, stanowiący dziś około 40 proc. populacji. Uważają, że „rozwodni” ono ich głosy.Macron spotkał się w czwartek z politykami sił lojalistycznych, to jest przeciwnych niepodległości, jak i z działaczami partii niepodległościowych. W Nowej Kaledonii trzykrotnie odbyło się referendum w sprawie niepodległości; za każdym razem przeciwnicy oderwania się od Francji byli w mniejszości. Niemniej, ich procent zmniejszał się w każdym plebiscycie, a ostatnie referendum w 2021 roku, zbojkotowały partie niepodległościowe i wielu Kanaków.Francuskie władze poinformowały o masowym rosyjskim cyberataku na sieć internetową w Nowej Kaledonii. Doszło do niego na kilka godzin przed przybyciem na miejsce prezydenta Macrona. Hakerzy wysłali miliony wiadomości elektronicznych posługując się serwerami, które znajdują się w Rosji. Lokalny rząd mówi o prowokacji i zwraca uwagę, że atak rozpoczął się tuż po tym, jak Pałac Elizejski poinformował o wizycie prezydenta Macrona w Nowej Kaledonii.