Polowanie na internetowych hejterów grożących politykom. Na Słowacji policjanci z elitarnej Krajowej Agencji Kryminalnej (NAKA) postawili w sobotę zarzut gróźb karalnych osobie zatrzymanej za wysyłanie wiadomości z pogróżkami do ministra spraw wewnętrznych i dwóch posłów. Sąd zdecyduje o ewentualnym areszcie podejrzanego. Jeśli zatrzymanemu, który usłyszał zarzuty, zostanie udowodniona wina, grozi mu kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do trzech lat. Policja oświadczyła, że posty nawołujące do nienawiści i posty popierające działalność przestępczą będą nadal pieczołowicie badane. Zajmują się nimi wyspecjalizowane wydziały operacyjne policji i w zależności od ich charakteru są one przekazywane do wydziałów policji, które następnie prowadzą postępowanie. Rzeczniczka policji Denisa Bardyova nie przekazała, z jakich partii pochodzą posłowie, którzy dostali groźby i czego one dotyczyły. Ministrowi spraw wewnętrznych Matuszovi Szutaj Esztokowi grożono śmiercią. Podobne groźby miał otrzymać także lider najsilniejszej partii opozycyjnej Postępowa Słowacja (PS) Michal Szimeczka. Wiadomo, że złożył w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i zeznawał w NAKA W minioną środę doszło do zamachu na premiera Słowacji Roberta Ficę, który został postrzelony w miejscowości Handlova, niedaleko Bańskiej Bystrzycy, po wyjazdowym posiedzeniu gabinetu. Media informowały, że odniósł rany brzucha i klatki piersiowej. Zamachowcowi postawiono zarzuty, za które grozić mu będzie nawet dożywocie.