Zaczęło się od bójki przed jednym z hosteli. W Biszkeku w nocy z piątku na sobotę kilkaset osób wzięło udział w wiecu przeciwko migrantom zarobkowym, który przerodził się w zamieszki. W starciach rannych zostało 29 obcokrajowców, z czego 15 trafiło do szpitali. Według Agencji Kyrgyzstan News i Kaktus.media przyczyną protestów była masowa bójka między miejscowymi mieszkańcami a cudzoziemcami, na dziedzińcu jednego z hosteli w rejonie Prospektu Czuj, do której doszło 13 maja. Wieczorem 17 maja pod hostelem zaczęli gromadzić się lokalni mieszkańcy, którzy – jak pisze agencja – chcieli „rozprawić się” z obcokrajowcami. Funkcjonariusze policji wezwali zebranych do rozejścia się, jednak ludzie nie opuścili miejsca zdarzenia, po czym rozpoczęły się aresztowania, zatrzymano 50 osób – informuje Kaktus.media. Mimo to protestujących było coraz więcej. W końcu ich liczba sięgnęła tysiąca. Zablokowali oni dwa skrzyżowania, wybili okna w jednym akademiku dla studentów zagranicznych i włamali się do drugiego. Odnotowano także przypadki grabieży. Do miasta przybyły jednostki wojsk wewnętrznych, a na jednym ze skrzyżowań rozmieszczono armatki wodne. W nocy tłum kilkakrotnie próbował przedrzeć się przez kordon. Zgromadzeni domagali się spotkania z przedstawicielem władz. Hindusom i Pakistańczykom zalecono zostanie w domach Około północy policja poinformowała, że w związku z bójką, która miała miejsce 13 maja, wszczęto postępowanie karne i zatrzymano trzech obywateli Egiptu. Później opublikowano wideo z ich przeprosinami. Rano tłum zaczął się rozchodzić. Ministerstwo Zdrowia Kirgistanu podało, że po zamieszkach 29 cudzoziemców zwróciło się o pomoc medyczną, z czego 15 trafiło do szpitala. Ambasady Pakistanu i Indii zaleciły swoim obywatelom przebywającym w Kirgistanie, aby do czasu unormowania się sytuacji nie wychodzili bez potrzeby na zewnątrz. Szef Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Kirgistanu Kamczybek Taszyjew stwierdził, że „w pewnym stopniu” uważa żądania protestujących za słuszne i wspomniał o pracach nad wydaleniem nielegalnych imigrantów z kraju.