Izrael intensyfikuje działania wojenne. Od 4 maja w Rafah w Strefie Gazy zniszczonych zostało około 1400 budynków – podała amerykańska stacja ABC. Liczbę ustalono na podstawie analizy danych uzyskanych z wyposażonego w radar satelity Copernicus Sentinel-1 obsługiwanego przez Europejską Agencję Kosmiczną. Izraelski dziennik dziennik „Jerusalem Post” podaje, że od października ubiegłego roku – gdy Hamas przeprowadził atak na Izrael – 18 176 z 48 678 budynków w Rafał zostało w pewnym uszkodzonych lub zniszczonych.W Rafah, liczącym przed wojną około 250 tys. mieszkańców, w minionych tygodniach schroniło się około 1,4 mln z 2,3 mln Palestyńczyków ze Strefy Gazy. Według danych agencji ONZ ds. pomocy uchodźcom palestyńskim (UNRWA), w ostatnich dniach z Rafah prawdopodobnie ewakuowało się około 600 tys. osób. Społeczność międzynarodowa ostrzega, że operacja w tym mieście doprowadzi do dalszych ofiar wśród cywilów i pogorszenia już i tak katastrofalnej sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy.Izrael intensyfikuje działaniaMimo to Izrael zapowiada zintensyfikowanie działań. – Operacja wojskowa w mieście Rafah na południu Strefy Gazy, przy granicy z Egiptem, będzie kontynuowana i wzmocniona dodatkowymi siłami, które tam wyślemy – oświadczył izraelski minister obrony Joaw Galant. Dotychczas w Rafah walczyły dwie brygady sił zbrojnych Izraela. W nocy ze środy na czwartek wysłano tam dodatkowo brygadę komandosów – powiadomił serwis Times of Israel.Rządzący na tym terytorium Hamas przeprowadził 7 października 2023 roku zbrojny najazd na Izrael, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, w większości cywilów, a około 240 zostało uprowadzonych. W trwających do dziś operacjach odwetowych Izraela śmierć poniosło prawdopodobnie ponad 35 tys. Palestyńczyków, a co najmniej 90 proc. mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy.