Podjęto kroki, by temu przeciwdziałać. Ogłoszono pierwszy stopień zagrożenia w związku z występowaniem złotej algi w Odrze – poinformował w piątek Zespół Zarządzania Kryzysowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Dodał, że zdolności glonów do rozwoju w dynamicznym nurcie rzeki są ograniczone. Jak poinformował Zespół Zarządzania Kryzysowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska, złota alga spłynęła do Odry z Kanału Gliwickiego. Eksperci resortu klimatu i środowiska podkreślili jednak, że „zdolności złotej algi do rozwoju w dynamicznym nurcie rzeki są ograniczone, ale obserwowane od początku maja niskie przepływy Odry stanowią dodatkowy czynnik zwiększający ryzyko”.Działania rząduPoinformowano, że 14 maja odbyła się narada ZZK MKiŚ z udziałem przedstawicieli resortów infrastruktury i przemysłu, Wód Polskich oraz wojewodów nadodrzańskich województw. Spotkanie prowadziła wiceministra klimatu i środowiska Urszula Zielińska. Dodano, że w związku z zaistniałą sytuacją Główny Inspektorat Środowiska zwiększył częstotliwość monitoringu.Zgodnie z wydanymi rekomendacjami służby mają m.in. ograniczyć możliwości przedostawania się złotej algi z Kanału Gliwickiego do Odry. Zdecydowano, że w dalszym ciągu konieczne jest ograniczenie do minimum przez Wody Polskie śluzowania na Kanale Gliwickim oraz kontynuowanie odpowiedniego sterowania przepływami wody. Zaznaczono, że służby wojewodów oraz pracownicy Wód Polskich prowadzą codzienne wizje terenowe, a zespoły zarządzania kryzysowego pozostają w bieżącym kontakcie.Kanał Gliwicki jest obecnie głównym siedliskiem złotej algi. – Próg trzeciego (najwyższego) stopnia zagrożenia jest regularnie przekroczony od 15 kwietnia w części punków pomiarowo-kontrolnych zlokalizowanych na kanale – napisano w komunikacie. Dodano, że „jeszcze w maju planowana jest aplikacja w Kanale Gliwickim środka, który ograniczy rozwój inwazyjnego glonu. Akcja ma się odbyć pod nadzorem naukowym Instytutu Ochrony Środowiska - PIB”.Zaznaczono, że Główny Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzi rozbudowany monitoring interwencyjny, w ramach którego obok podstawowych parametrów wody analizuje m.in. zawartość związków azotu i fosforu, sprawdza też liczebność komórek „złotej algi” (w litrze wody). Informacje są kierowane do Wód Polskich, wojewódzkich centrów zarządzania kryzysowego i innych uprawnionych jednostek. Dane są też udostępnione na portalu: gov.pl/odra.Zagrożenie ciągle żyweEksperci resortu klimatu i środowiska przyznali, że zagrożenie toksycznymi zakwitami złotej algi jest i będzie występować nadal. – W sezonie wiosenno-letnim należy spodziewać się punktowego śnięcia ryb w miejscach występowania inwazyjnego glonu, szczególnie biorąc pod uwagę, że warunki pogodowe i hydrologiczne wyprzedzają o prawie miesiąc typowe wartości dla tej pory roku – napisano w komunikacie.Dlatego obok działań doraźnych kryzysowych konieczna jest też długofalowa strategia, która obecnie jest tworzona od podstaw w ramach prac międzyresortowych.Mimo wydania przez byłych włodarzy wielu milionów zł, monitoring automatyczny jest w fazie pilotażowej. Dodano, że obecne kierownictwo MKiŚ, w porozumieniu z innymi resortami, prowadzi między innymi prace nad stworzeniem aktywnego modelu hydrologicznego, który umożliwi „widzenie się” zrzutów przemysłowych. Analizowane są też możliwości zwiększenia retencji i realizacji inwestycji w systemy odsalania wód kopalnianych, co zlikwiduje przyczynę problemu, jakim jest wysokie zasolenie wód Odry i Kanału Gliwickiego.