Trwają spory sądowe. Niemal 10 milionów złotych – to suma roszczeń spraw przeciwko Telewizji Polskiej za materiały wyemitowane w latach 2016-2023 z powództwa osób i instytucji o naruszenie dóbr osobistych. Skala jest ogromna, obecnie w toku – w tym w trakcie rozmów ugodowych – jest ponad 120 spraw. Większość dotyczy okresu prezesury Jacka Kurskiego i audycji produkowanych przez Telewizyjną Agencję Informacyjną.– To cena, jaką Spółka, a de facto każdy z podatników zapłaci za szkodliwą działalność Kurskiego i propagandystów z „Wiadomości” czy „TVP Info”. Za hejt i niszczenie ludzi. A przecież to tylko wyimek szkodliwej działalności, która doprowadziła do zniszczenia wizerunku Telewizji Polskiej (TVP została uznana za najmniej wiarygodną markę medialną w Polsce, z zaufaniem na poziomie niespełna 24 procent) – mówi Tomasz Sygut, dyrektor generalny TVP.Spółka w wielu sytuacjach próbuje porozumiewać się na drodze ugodowej, jednak przy obecnej sytuacji finansowej spełnienie wszystkich roszczeń majątkowych wynikających z emisji spornych materiałów jest niemożliwe.ProcesyW efekcie, dbając o interes spółki, TVP jest niejednokrotnie zmuszona do dalszego występowania w procesach i próby obniżenia przed sądem kwot składających się na roszczenia finansowe. W przeciwnym wypadku obecne władze Spółki mogłyby narazić się na zarzut działania na jej szkodę.Według wiedzy Spółki, od 20 grudnia ubiegłego roku do dnia dzisiejszego wpłynęła do sądu wyłącznie jedna sprawa o naruszenie dóbr osobistych i jest to pozew pani Joanny Kurskiej, dotyczący ujawnienia w jednej z audycji poziomu jej zarobków w TVP.