Wkrótce konwencja programowa Lewicy. Podczas niedzielnej konwencji programowej Lewica ogłosi „demokratyczną piątkę dla Europy”. Wśród postulatów m.in. zmniejszenie liczby potrzebnych podpisów w europejskiej inicjatywie obywatelskiej z 1 mln do 500 tys. – powiedział PAP rzecznik prasowy Nowej Lewicy Łukasz Michnik. W niedzielę odbędzie się konwencja programowa Lewicy, na której zaprezentowana zostanie „demokratyczna piątka dla Europy”, czyli lista najważniejszych postulatów w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Michnik poinformował PAP, że wśród założeń programowych znajdą się kwestie związane m.in. ze zmniejszeniem liczby podpisów wymaganych w europejskiej inicjatywie obywatelskiej, uniemożliwieniem uznaniowego odrzucania inicjatyw obywatelskich przez Komisję Europejską, przyznaniem inicjatywy ustawodawczej PE, rozszerzeniem uprawnień budżetowych PE, wprowadzeniem wotum nieufności oraz możliwości odwoływania poszczególnych komisarzy przez PE. Europejska inicjatywa obywatelska to narzędzie, które umożliwia obywatelom Unii Europejskiej proponowanie konkretnych zmian w tych obszarach polityki UE, w których KE może wnosić nowe przepisy (środowisko, rolnictwo, energia, transport lub handel). Obecnie europejską inicjatywę obywatelską musi poprzeć milion obywateli z co najmniej siedmiu państw członkowskich. Michnik przekazał PAP, że Lewica chce zmniejszenia potrzebnej liczby podpisów o połowę, czyli do 500 tysięcy. Jednocześnie kandydaci na europosłów postulują, żeby KE nie mogła odrzucać tych inicjatyw wedle własnego uznania. „Piątka dla Europy” Zgodnie z dotychczasowymi zapowiedziami Lewica chce rozszerzenia uprawnień PE, czyli instytucji wybieranej bezpośrednio przez obywateli i obywatelki krajów unijnych. W związku z tym kandydaci – zgodnie z informacjami przekazanymi PAP przez rzecznika prasowego – będą walczyć o przyznanie PE inicjatywy ustawodawczej, która sprawi, że Parlament będzie mógł wnosić własne wnioski ustawodawcze. Obecnie PE pełni funkcję współprawodawcy, tzn. posiada uprawnienia jedynie do przyjmowania aktów prawnych i wprowadzania w nich zmian. Kolejnym postulatem związanym ze zwiększeniem kompetencji PE jest przyznanie organowi uprawnień budżetowych na równi z KE. Obecnie projekt budżetu przygotowuje i przedstawia Komisja, a Parlament z Radą UE uczestniczą w kolejnym etapie, czyli negocjacjach i dyskusjach międzyinstytucjonalnych. W „piątce dla Europy” Lewicy pojawił się również postulat wprowadzenia konstruktywnego wotum nieufności oraz możliwości odwoływania poszczególnych unijnych komisarzy przez PE. Teraz członkowie Parlamentu mogą wnioskować jedynie o odwołanie całej KE. Oznacza to, że jeśli PE przyjmie wniosek o wotum nieufności wobec Komisji, wszyscy jej członkowie są zobowiązani do złożenia dymisji.Ponadto Lewica – jak podkreślił Michnik – chce usprawnienia procesu odwoływania i powoływania unijnych komisarzy. – Chcemy, by cała procedura odbywała się na jednej sesji PE – wyjaśnił rzecznik. – Praca, mieszkania, Konstytucja Europejska, demokratyzacja Unii, prawa kobiet, młodzi i klimat - to priorytety Lewicy w tych wyborach – podsumowała dla PAP szefowa sztabu wyborczego Lewicy Katarzyna Kotula. Tegoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w różnych państwach UE 6-9 czerwca. W Polsce odbędą się 9 czerwca, wybieranych będzie 53 europosłów.