Sprawa zatrudnienia dwóch osób w Orlenie. – Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie złożenia fałszywych zeznań w toku prowadzonego postępowania z oskarżenia prywatnego. Sprawa dotyczy okoliczności zatrudnienia dwóch osób w spółkach Grupy Orlen – przekazał PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna. Radio Zet poinformowało w środę, że Prokuratura Okręgowa wszczyna śledztwo w sprawie Daniela Obajtka. Portal, powołując się na własne ustalenia, napisał, że śledczy sprawdzą, czy były prezes Orlenu i obecny kandydat PiS do europarlamentu złożył przed sądem fałszywe zeznania. Sprawa – jak podano – ma dotyczyć zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Daniela Obajtka, które złożył Grzegorz Jakubowski, dziennikarz i były likwidatora Radia dla Ciebie. – Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie złożenia w lipcu 2021 r. oraz w maju 2023 r. fałszywych zeznań w toku prowadzonego przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia postępowania z oskarżenia prywatnego dotyczących okoliczności zatrudnienia dwóch osób w spółkach Grupy Orlen – przekazał w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Szymon Banna. Dodał, że chodzi o czyny z art. 233 par. 1 Kodeksu karnego, czyli o zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy.Gromadzenie materiału dowodowego – Trwa gromadzenie materiału dowodowego w tej sprawie. Przesłuchano zawiadamiającego w charakterze świadka. Trwa analiza protokołów zeznań osób występujących w tej sprawie w charakterze świadków – powiedział Banna. Dodał, że śledztwo toczy się w sprawie, co oznacza, że nikt nie usłyszał zarzutów. Składanie fałszywych zeznań zagrożone jest karą do ośmiu lat pozbawienia wolności. Jak informowało Radio Zet, Jakubowski twierdził, że Obajtek skłamał, zeznając w maju 2023 r. przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. – Ówczesny prezes PKN Orlen występował w sprawie jako świadek. Mówił m.in. o swojej znajomości, relacjach i spotkaniu z dziennikarzem Piotrem Nisztorem – podało Radio Zet i dodało, że 30 kwietnia Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła zajęcia się sprawą zgłaszaną przez Jakubowskiego.