Polska firma e-commerce chce wyjść naprzeciw klientom. Pracujemy nad wprowadzeniem możliwości zakupu alkoholu online. Z naszych badań wynika, że klienci są tym zainteresowani – potwierdza Marcin Gruszka, rzecznik Allegro w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”. W kwietniu minister zdrowia Izabela Leszczyna powiedziała, że propozycja o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych jest na etapie analiz. Podkreśliła, że o to prosił premier Donald Tusk. — Aby móc spełniać różnorodne potrzeby naszych klientów, regularnie sprawdzamy możliwości związane z wprowadzeniem nowych produktów lub kategorii. Na podstawie jednego z przeprowadzonych badań wiemy, że klienci są zainteresowani zakupem asortymentu napojów alkoholowych online — tłumaczy Mariusz Gruszka, rzecznik prasowy Allegro. I jak dodaje, ewentualne wprowadzenie do sprzedaży online napojów alkoholowych, to długotrwały proces, ponieważ należy doprecyzować „wszystkie procesy mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa zakupów, uwzględniając dostawy i weryfikację wieku kupującego”.Naczelny Sąd Administracyjny otworzył możliwość sprzedaży alkoholu z dostawą do klienta, ale w Polsce jeszcze ta branża raczkuje. „DGP” wskazuje, że „sprzedaż alkoholu online przez największą polską firmę e-commerce budzi ogromne obawy, że dostęp do wysokoprocentowych trunków stanie się jeszcze łatwiejszy i na nic zdadzą się zapowiedzi rządu o wycofywaniu alkoholi ze stacji paliw czy wprowadzanie nocnej prohibicji przez samorządy”.Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom oraz Polska Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych są przeciwne dostarczaniu alkoholu do domu.