To trzeci finał BVB. Borussia Dortmund awansowała do finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W rewanżowym meczu pokonała na wyjeździe Paris Saint-Germain 1:0 (0:0). Pierwsze spotkanie niemiecka drużyna również wygrała 1:0. Drugiego finalistę wyłoni środowy mecz Real Madryt – Bayern. W Monachium było 2:2. Borussia Dortmund po raz trzeci wystąpi w finale Ligi Mistrzów. W 1997 roku triumfowała, natomiast w 2013 - mając w podstawowym składzie Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego - uległa na Wembley Bayernowi Monachium 1:2.Paryżanie nigdy jeszcze nie sięgnęli po to trofeum.Przed półfinałową rywalizacją z PSG piłkarze z Dortmundu nie byli faworytami. W tabeli Bundesligi zajmują dopiero piąte miejsce, ale już w pierwszym meczu pokazali siłę, zwyciężając u siebie 1:0. Szczególnie zaimponowali w pierwszej połowie, po której zasłużenie prowadzili.Już pierwsza połowa była dla nich ostrzeżeniem. Wprawdzie oddali kilka strzałów, ale to Borussia była bliżej zdobycia bramki - w 35. minucie po kontrataku gości uderzenie Karima Adeyemiego obronił Gianluigi Donnarumma.Obrońca zapewnił zwycięstwoOd razu po przerwie mistrzowie Francji ruszyli do zdecydowanych ataków i w 47. minucie byli bardzo blisko objęcia prowadzenia, ale Warren Zaire-Emery trafił w słupek.Trzy minuty później w sektorach kibiców gospodarzy zrobiło się cicho... Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Juliana Brandta bramkę dla gości po uderzeniu głową zdobył doświadczony obrońca Mats Hummels.Jak poinformowała UEFA, Hummels w wieku dokładnie 35 lat i 143 dni stał się trzecim najstarszym strzelcem gola w półfinale Ligi Mistrzów, ustępując jedynie Walijczykowi Ryanowi Giggsowi (37 lat i 148 dni) oraz Bośniakowi Edinowi Dzeko (37 lat i 54 dni). W tym momencie paryżanie potrzebowali dwóch goli do doprowadzenia do dogrywki, ale ostatecznie nie zdołali strzelić żadnego, choć mieli kilka okazji. M.in. znów trafili w słupek, a także w porzeczkę. W końcówce ich napór był ogromny, lecz bez efektu.Marciniak sędzią hitu Drugi finalista zostanie wyłoniony w środę, gdy na Santiago Bernabeu w Madrycie Real podejmie Bayern. W Monachium było 2:2, a lepsze wrażenie sprawiali gospodarze.Real już zapewnił sobie mistrzostwo Hiszpanii, natomiast Bayern w Bundeslidze walczy jedynie o drugie miejsce – tytuł zdobędzie w tym sezonie Bayer Leverkusen. Spotkanie w Madrycie poprowadzi Szymon Marciniak.Finał Ligi Mistrzów zaplanowano na 1 czerwca na Wembley w Londynie.