Niecodzienna akcja ratowników. W piątek rano karetka została wezwana do Luzina (woj. pomorskie), gdzie u jednej z mieszkanek wsi rozpoczęła się akcja porodowa. Ratownicy Anna Ziółkowska i Marek Kukuczka postanowili szybko przetransportować ciężarną panią Izabelę na porodówkę Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie. W ślad za karetką swoim samochodem ruszył przyszły tata, pan Piotr.Gdy do szpitala zostało zaledwie kilka minut drogi, karetka musiała zjechać na stację paliw w Wejherowie. Okazało się, że maleńki Oskar nie chciał już dłużej czekać w brzuchu mamy, i ratownicy musieli przyjąć poród w tym niecodziennym miejscu.