Przekroczył prędkość o niemal 100 km/godz. Polakowi, który przejeżdżał przez Tyrol w Austrii wydawało się, że jest bezkarny. Przekroczył dozwoloną prędkość o kilkadziesiąt kilometrów na godzinę. Zatrzymany przez policję stracił zarówno prawo jazdy jak i samochód. Do zdarzenia doszło na autostradzie A13. W miejscu, w którym obowiązywało ograniczenie prędkości do 30 km na godzinę, mężczyzna jechał 112 km/godz. Według przedstawicieli policji w Tyrolu przekroczenie prędkości zarejestrowano w ramach działań monitorujących ruch w sobotę późnym wieczorem, około godziny 22.45-latek został wstępnie pozbawiony prawa jazdy i skonfiskowano mu samochód.W marcu Austria zaostrzyła swoje przepisy drogowe. Wskutek zmian w prawie, kierowca poruszający się z nadmierną prędkością może narazić się na konfiskatę pojazdu.