Oburzenie w mediach społecznościowych. Próba podpalenia Synagogi Nożyków w Warszawie wywołuje kolejne głosy potępienia. Po szefie polskiego MSZ i Prezydencie RP, do ataku odnieśli się m.in. ambasadorzy Izraela, Niemiec i USA. Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek zapewnił, że policja pracuje nad ujęciem sprawcy. Do próby podpalenia Synagogi Nożyków w Warszawie doszło w nocy z wtorku na środę. O sprawie została poinformowana policja, która prowadzi czynności w celu ustalenia sprawcy. Z relacji ambasadora Izraela w Polsce wynika, że w kierunku synagogi ktoś rzucił tzw. koktajlem Mołotowa.– Policjanci, którzy pełnili w pobliżu służbę, ugasili ogień nie dopuszczając do jego rozprzestrzenienia. Od kilku godzin mocno pracują nad ujęciem sprawcy – przekazał na platformie X wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.Do sprawy odnieśli się również dyplomaci. Ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne zaznaczył, że „skandaliczne antysemickie ataki nie mogą być dziś tolerowane”. Atak potępił również ambasador Niemiec w Polsce Viktor Elbling. Solidarność ze społecznością żydowską w Polsce okazała Ambasada Stanów Zjednoczonych w Polsce. – Misja USA w Polsce zdecydowanie potępia atak na Synagogę im. Nożyków w Warszawie. Jesteśmy solidarni z członkami Synagogi i całą społecznością żydowską w Polsce. Wspieramy wszystkich tych, którzy działają na rzecz zwalczania antysemityzmu – zaznaczyła placówka.Poseł KO Michał Szczerba próbę podpalenia synagogi nazwał „haniebnym atakiem”. – Źli ludzie zaatakowali Synagogę Nożyków. Święte miejsce dla społeczności żydowskiej Warszawy. Miejsce pamięci naszego miasta. Ze wszystkimi ludźmi dobrej woli potępiam ten haniebny atak. Nie ma zgody na nienawiść, antysemityzm i zło! Każda i każdy ma prawo czuć się bezpiecznie! – napisał Szczerba.Wcześniej do sprawy odniósł się też prezydent Andrzej Duda, który zamieścił wpis na portalu X. Synagoga Nożyków przy ul. Twardej 6 to jedyna zachowana i działająca przedwojenna warszawska synagoga. Od 2008 r. budynek przechodzi remonty, m.in. wymieniono krycie dachu oraz naprawiono uszkodzoną konstrukcję drewnianą.Towarzystwo Jana Karskiego oświadczyło w środę, że próba podpalenia warszawskiej świątyni judaistycznej – synagogi rodziny Nożyków to przejaw narastającego antysemityzmu i nienawiści do ludzi o odmiennych poglądach religijnych i kulturowych.Przedstawiciele Towarzystwa oświadczyli, że są „głęboko poruszeni próbą podpalenia warszawskiej świątyni judaistycznej – synagogi rodziny Nożyków”.Zastrzegli, że nie podzielają „nadmiernie optymistycznego poglądu, iż Polska jest krajem wolnym od antysemityzmu”. – Zjawisko to jest niestety wciąż obecne w naszej rzeczywistości, podobnie jak w innych krajach europejskich, przybierając niestety na sile. Mamy nadzieję, że organy porządku publicznego i wymiar sprawiedliwości doprowadzą do ustalenia, ujęcia i osądzenia sprawców tego haniebnego aktu – napisali w oświadczeniu.Przypomnieli jednocześnie słowa Jana Karskiego, że „najgłębszym obowiązkiem każdego autentycznego katolika jest wyrażanie szacunku narodowi poprzez który Wszechmogący ludziom się objawił”.