Trwają protesty przeciwko tzw. ustawie rosyjskiej . Lider największej opozycyjnej partii – Zjednoczonego Ruchu Narodowego – Lewan Khabeishvili został brutalnie pobity podczas antyrządowych protestów w Tbilisi. Polityk został przewieziony do jednej z klinik, gdzie nagrał wideo, na którym widać jego opuchniętą twarz i podbite oko.– Nie czuję bólu, oko się zagoi. Wszystko minie. Walka przeciwko putinistom musi być kontynuowana – mówił na nagraniu. Od ponad dwóch tygodni Gruzini protestują w związku z „ustawą o zagranicznych agentach”. Ustawa, wzorowana na rosyjskiej, stąd nazwana po prostu „ustawą rosyjską”, przewiduje, że osoby prawne i media otrzymujące ponad 20 proc. z zagranicy podlegałyby rejestracji i sprawozdawczości oraz trafiłyby do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu. Ministerstwo sprawiedliwości będzie mogło pod dowolnym pretekstem przeprowadzać kontrole takich organizacji.We wtorek na ulice Tibilisi wyszły tłumy przeciwników ustawy. Policja, żeby stłumić protesty, użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych. Do starć z policją doszło przed gmachem parlamentu. Zatrzymano 63 osoby.Przedstawiciele USA, UE, ONZ wyrażają zaniepokojenie z powodu wznowienia praw nad ustawą i apelują do władz Gruzji o wycofanie się z projektu. Zwracają m.in. uwagę, że stoi on w sprzeczności z europejskimi aspiracjami Gruzji i procesem eurointegracji. Gruzja w grudniu 2023 r. otrzymała status kandydata do UE.