Kto jest „wielkim hamulcowym”? Wprowadzenie związków partnerskich było jedną z ważniejszych obietnic Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Na drodze do jej realizacji staje obecnie lider PSL-u wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, którego ministra ds. równości Katarzyna Kotula w rozmowie z TVN24 nazywa „wielkim hamulcowym”. Tak rodzi się kolejne zarzewie konfliktu w rządzącej koalicji. Kotula stwierdziła, że być może premier Kosiniak-Kamysz nie chce, ze względu na wybory do PE, określić swojego stanowiska w tej sprawie. – Jeśli wybory europejskie są tą przeszkodzą, jestem gotowa poczekać – powiedziała.Ministra zaznaczyła jednak, że zależy jej, by projekt ustawy był inicjatywą rządową, a nie poselską. Zadeklarowała, że jest gotowa przekonać do tego Kosiniaka-Kamysza. Wyraziła także obawę, że projekty poselskie prawdopodobnie nie uzyskają większości. Kotula zadeklarowała, że jest gotowa do rozmów w tej sprawie z prezydentem Dudą. Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował w połowie kwietnia, że nie poprze projektu ustawy umożliwiającego przysposobienia dzieci. Zastrzegł przy tym, że do rozważenia są sprawy dziedziczenia i dostępu do informacji medycznej przez osoby zawierające związek partnerski. Powiedział też, że projekt powinien być inicjatywą poselską.„Wersja minimalna”W ocenie ministry ds. równości projekt ustawy o związkach partnerskich to „wersja minimalna”. Sama opowiada się za możliwością zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci. – Ale jeśli to jest dzisiaj niemożliwe, uchwalmy rządowy projekt o związkach partnerskich – powiedziała. Tylko pięć państw członkowskich UE nie daje parom tej samej płci możliwości formalizacji związków. Należą do nich: Bułgaria, Rumunia, Litwa, Słowacja i Polska. W 2023 roku ETPCz wydał wyrok w sprawie przeciwko Polsce wytoczonej przez pięć polskich par tej samej płci, które domagały się prawnego uznania ich związków. W orzeczeniu stwierdzono, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka i ma obowiązek wprowadzenia ochrony prawnej par tej samej płci.W Polsce żyje ok. 50 tys. tzw. tęczowych rodzin, czyli takich, w których dzieci wychowywane są przez rodziców o orientacji innej niż heteronormatywna. Z badania Ipsos z czerwca 2023 r. wynika, że w ciągu dekady poparcie dla legalizacji małżeństw jednopłciowych wzrosło z 21 do 32 proc. Jednocześnie 67 proc. uważa, że pary homoseksualne powinny mieć możliwość zawarcia małżeństwa lub zalegalizowania związku w inny sposób.