Kulisy afery w Zarządzie Portów Morskich Szczecin-Świnoujście. Paweł Brzezicki, były wiceminister gospodarki morskiej z PiS przez trzy lata zarobił w państwowej spółce ponad pół miliona złotych. Podczas pełnienia obowiązków nie wysłał ani jednego e-maila, nie pobrał firmowego laptopa, a kluczowi dyrektorzy twierdzą nawet, że nie widzieli go na oczy. W jego sprawie wpłynęło właśnie zawiadomienie do prokuratury – podaje Onet. W maju 2021 r. Brzezicki został zatrudniony na stanowisku pełnomocnika zarządu do spraw rozwoju portów w Zarządzie Portów Morskich Szczecin-Świnoujście za 14,9 tys. zł miesięcznie – donosi Onet.Na czym polegała jego praca? Według dziennikarzy Onetu, umowa była nietypowa, bo choć Brzezicki miał wykonywać zadania w pełnym wymiarze czasu pracy, to jako miejsce jej wykonywania wpisano najpierw Warszawę, a później Podkowę Leśną, w której Brzezicki mieszka. Na konto Brzezickiego co miesiąc wpływało też kilkaset złotych w ramach ryczałtu za używanie prywatnego samochodu do celów służbowych. Firma opłacała mu również pakiet medyczny.Ze śledztwa Onetu wynika, że zadania wyznaczone Pawłowi Brzezickiemu w umowie były bardzo ambitne. Miał „doradzać i koordynować pracę zespołów mających na celu rozwój spółki”, pomagać w pozyskiwaniu przez firmę finansowania niezbędnego do „realizacji koncepcji rozwoju obszarów działalności” czy na bieżąco „analizować sytuację na rynku krajowym i światowym”. W umowie wykorzystano pandemiczne przepisy Kodeksu pracy dotyczące telepracy (później zmienione na pracę zdalną). Jak czytamy w umowie, zlecane zadania i projekty miały być wysyłane i odbierane „z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej, przede wszystkim za pomocą poczty elektronicznej”.Na czym polega problem? Według analizy wykonanej niedawno przez dział IT spółki wynika, że Brzezicki nigdy nie użył służbowego konta pocztowego. Nie wysyłał e-maili, a tych, które przychodziły na jego skrzynkę, nawet nie odczytywał. Nie korzystał ani z wewnętrznego serwisu informatycznego, ani konta VPN, które pozwalało na bezpieczne łączenie potrzebne do pracy zdalnej. Mało tego, nigdy nie pobrał nawet służbowego laptopa –.podaje OnetW artykule Onetu szczegółowo przedstawiono karierę Pawła Brzezickiego i kulisy afery korupcyjnej w Zarządzie Portów Morskich Szczecin-Świnoujście związanej z PiS-owskim nominatem.Fikcyjna praca wiceministra z PiS za pół mln zł. "Nie wysłał ani jednego e-maila" - Wiadomości (onet.pl)