Prezes PiS o podatkach. Dziś jest ostatni dzień rozliczeń podatkowych. I dzisiaj każdy może sobie obliczyć, o ile został oszukany przez Donalda Tuska, bo miało być 60 tysięcy złotych wolne od podatku – czyli jeżeli ktoś zarabia 60 tysięcy złotych rocznie, no to wtedy traci na tym 5400 złotych – policzył prezes PiS Jarosław Kaczyński. Warto zwrócić uwagę, że Polacy rozliczają się obecnie za rok 2023 zgodnie z zasadami panującymi w czasie, gdy rządziło jego ugrupowanie. Kaczyński wskazał, że jego partia podejmuje inicjatywę obywatelską w sprawie kwoty wolnej od podatku. Lider największej partii opozycyjnej opowiedział się za uczciwością w polityce. – Wybory parlamentarne, ten najważniejszy akt demokracji, nie mogą opierać się na oszustwach, bo to w ogóle oznacza, że przestają mieć sens. Oszustwa powinny być rozliczane – przekonywał.– Postanowiliśmy podjąć akcję obywatelską. Złożyliśmy odpowiedni projekt w parlamencie, on oczywiście nie został podjęty, nie jest rozważany, nie funkcjonuje w procedurze parlamentarnej. Jest w zamrażarce, której miało nie być. Teraz chcemy podjąć w tej sprawie inicjatywę obywatelską – tłumaczył Kaczyński.– Mamy dzisiaj do czynienia z wycofaniem tarcz, które osłaniały zarówno indywidualne gospodarstwa domowe, jak i zakłady pracy przed skutkami podwyżek cen energii. Jeżeli chodzi o energię czerpaną z gazu, to z 200,17 zł za MWh mamy w tej chwili 290,97 zł. Jeżeli chodzi o energię elektryczną, to z 400 zł mamy 512 zł, a dla instytucji podniesienie wyniesie już nawet nie z 400 zł do 512 zł, tylko do 693 zł. To są poważne sumy i to się przełoży na ceny także innych towarów – ocenił prezes PiS.Prezes PiS o CPKKaczyński ocenił, że „w praktyce zapadła decyzja o tym, że nie będzie budowany Centralny Port Komunikacyjny”. – Polska nie może być krajem peryferyjnym, prowincjonalnym. My musimy zdecydowanie się temu przeciwstawić – zaznaczył.– Nie mamy wielkiego lotniska i powinniśmy mieć oczywiście na miarę naszego kraju wielkie lotnisko, bo to co było planowane, CPK, to jest 10-12. lotnisko w Europie, więc to żadna gigantomania, to jest po prostu chęć uczynienia z Polski normalnego kraju europejskiego, ale ma to znaczenie nie tylko gospodarcze, ale także znaczenie w sferze militarnej, bo ten port z 4-kilometrowymi pasami startowymi może służyć także do lądowania ciężkich samolotów transportowych o przeznaczeniu wojskowym, transportu wojskowego, a także ciężkich samolotów bojowych – tłumaczył.– Zamiast CPK ma być rozbudowywane lotnisko na Okęciu, które nawet po remoncie obsłuży co najwyżej 35 mln pasażerów – to jest najlepszy dowód, że ta operacja, której źródeł trzeba poszukiwać w Berlinie, jest prowadzona – komentował prezes PiS.