Piękny widok. Są w Wałbrzychu, Szczawnie-Zdroju, ale najwięcej w okolicach Zamku Książ. Rosną wszędzie tam, gdzie mieszkała księżna Daisy, czyli Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless.Naukowcy z Wrocławia postanowili rododendrony policzyć. – Zbadali i opisali ponad sto taksonów rododendronów. To są pododmiany, które są unikalne i wyjątkowe dla Książa. Miałem przyjemność odwiedzić rodzinny zamek księżnej Daisy Ruthin w północnej Walii i tam zobaczyłem te same rododendrony, które rosną u nas w Książu, w Szczawnie. Ona sadziła te krzewy wzorem swojej matki – mówi Mateusz Myketyszyn, rzecznik prasowy Zamku Książ.Rododendrony tworzą lasNieco mniejszą kolekcję posiada Szczawno-Zdrój, ale nietypową – rododendrony mają tu kształt drzew. – Rosną w dolince, w której okresowo płynie potok. Są tu dobre warunki, jest żyzno i wilgotno. One nie mając możliwości wzrostu na boki, rosną do góry i tworzą taki mini las rododendronowy – tłumaczy Maciej Prędkowski, inspektor ds. zieleni w Urzędzie Miejskim w Szczawnie-Zdroju.Ostatnie przymrozki uszkodziły wczesne rododendrony, które już zakwitły na biało. Nic nie stało się rododendronom późniejszym. Ulubionych roślin księżnej Daisy w Szczawnie przybędzie. W tym roku wkopywane są nowe sadzonki.