Za nami historyczny moment. Satelita obsługiwany przez japońską firmę Astroscale wytropił 15-letni kawałek odpadu w przestrzeni kosmicznej. Wykonano mu również zdjęcie z bliskiej odległości. To pierwsza tego typu sytuacja w historii. Obiekt, który udało się sfotografować to część rakiety o wymiarach około 11x4 metra. Śmieć kosmiczny może ważyć nawet trzy tony. Po raz pierwszy w historii napotkano na tak duży odpadek w przestrzeni kosmicznej. Wytropił go satelita obsługiwany przez japońską firmę Astroscale.Są tam nawet plamki farbyW tym momencie nie usunięto pozostałości rakiety. Tego typu przedsięwzięcia będą możliwe w ciągu najbliższych kilku lat. Takie wieści przekazali przedstawiciele Astroscale. Na tę chwilę trwają przede wszystkim testy czujników i oprogramowania potrzebnego do bezpiecznych „operacji zbliżeniowych”. Według ekspertów śmieci kosmiczne coraz bardziej przeszkadzają w misjach kosmicznych. „Od początku ery kosmicznej w 1957 roku nad głowami zgromadziły się miliony elementów technodetrytusu – od plamek farby po opuszczone górne stopnie rakiet” – czytamy w serwisie bbc.com.Czytaj także: Polscy naukowcy odkryli wyjątkową gwiazdę. Najmłodszą tego typu