Awaryjne lądowanie. Samolot boeing 737 musiał awaryjnie lądować w Republice Południowej Afryki po tym, jak jedno z jedno z kół odpadło. To kolejny incydent z udziałem tego modelu. Do zdarzenia doszło w niedzielę na międzynarodowym lotnisku OR Tambo w Johannesburgu. Samolot linii FlySafair realizujący rejs numer FA212 miał lecieć do Kapsztadu. Po starcie obsługa naziemna zauważyła koło, które zostało na pasie.– Załoga została powiadomiona o obserwacji i podjęto decyzję o powrocie do Johannesburga – powiedział Kirby Gordon, rzecznik FlySafair lokalnemu serwisowi EWN Eyewitness News. – Pilot zmienił kurs na Johannesburg i wszedł w tryb oczekiwania w pobliżu Parys, aby spalić trochę paliwa i odciążyć samolot przed lądowaniem – wyjaśnił.Awaryjne lądowanieNastępnie samolot wykonał niski przelot nad lotniskiem OR Tambo, aby eksperci mogli ocenić stan podwozia przed wydaniem załodze pozwolenia na awaryjne lądowanie.Na nagraniach widać dym wydobywający się z piasty, gdy samolot ląduje. Następnie rozlega się huk i maszyna przechyla się na lewy bok. Na szczęście nikt na pokładzie nie ucierpiał.Pasażerowie bezpiecznie opuścili pokład i kilka godzin później podstawionym samolotem polecieli do Kapsztadu. Był to kolejny incydent z udziałem boeinga 737 w ostatnich tygodniach. Na początku kwietnia tuż po starcie z międzynarodowego lotniska w Denver w amerykańskim stanie Kolorado pokrywa silnika samolotu linii Southwest zaczęła się rozpadać. Wcześniej w maszynach tego typu podczas lotu między innymi odrywały się fragmenty poszycia kadłuba, drzwi, pękało okno czy dochodziło do eksplozji.Przedstawiciele koncernu Boeing mają zostać przesłuchani w Senacie USA w kwestii bezpieczeństwa i jakości produkcji, które stały się przedmiotem analizy w związku z licznymi awariami samolotów. Amerykańskie władze nakazały również gigantowi ograniczyć produkcję. W marcu dostawy nowych maszyn spadły o połowę.