Wiosna zaskoczyła drogowców. Śnieg w Finlandii raczej nikogo nie dziwi. Jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej, gdy intensywne opady paraliżują Helsinki w połowie kwietnia. Niektóre linie tramwajowe i autobusowe przestały działać, a mieszkańcy poruszają się na nartach biegowych. Sieć tramwajowa w stolicy została całkowicie wyłączona, po tym jak opady deszczu i śniegu spowodowały zamarznięcie linii zasilających nad torami i zablokowanie zwrotnic na różnych odcinkach.Nietypowa kwietniowa pogoda spowodowała utknięcie kilku tramwajów, a ponieważ maszyny były już przygotowane do sezonu letniego, operatorzy podjęli decyzję o całkowitym odwołaniu wszystkich usług tramwajowych. Wiele autobusów było także opóźnionych lub odwołanych, a warunki drogowe Instytut Meteorologiczny określił jako „bardzo złe”. Bez zakłóceń działają za to metro oraz pociągi.– To bardzo nietypowa sytuacja, ale ta pogoda również jest nietypowa – powiedział rzecznik prasowy Helsinki Region Transport Johannes Laitila.Późne jak na porę roku opady śniegu dotknęły miasta na całym kraju. Policja lokalna na południowo-zachodnim wybrzeżu Finlandii zgłosiła około dziesięciu wypadków drogowych, nie informując o poważnych obrażeniach.