Zaplanowano także przesłuchanie konsula generalnego w Mumbaju. Trwa kolejne posiedzenie komisji śledczej ds. afery wizowe, które rozpoczęło się od przesłuchania Aleksandra Dańdy, konsula generalnego RP w Mumbaju. Od godz. 13 przed komisją zeznaje Mariusz Kamiński. Były szef MSWiA Mariusz Kamiński zeznaje przed komisją śledczą ds. afery wizowej. Na wstępie powiedział, że cieszy się, że może stanąć przed komisją, ze względu na – jak mówił – „ważny interes opinii publicznej”. Polityk Prawa i Sprawiedliwości dodał, że był pierwszą osobą, która uzyskała informację o możliwych nadużyciach w zakresie wydawania wiz i zapewnił, że osobiście zlecił CBA pełne wyjaśnienie sprawy.Mariusz Kamiński poinformował, że w połowie 2022 zgłosił się do niego informator, który miał otrzymać ofertę korupcyjną od osoby, która powoływała się na wpływie w MSZ.Były minister relacjonował również, że jeden z podejrzanych w tej sprawie – Edgar Kobos – przyjął w ramach prowokacji CBA 160 tysięcy złotych łapówki i miała to być pierwsza rata z 800 tysięcy złotych.Według Mariusza Kamińskiego ówczesny Minister Spraw Zagranicznych nie miał wiedzy o korupcji w jego resorcie.Szef komisji Michał Szczerba zarzucił Mariuszowi Kamińskiemu, że w swoim wstępnym oświadczeniu podał szereg nieprecyzyjnych informacji - jego zdaniem do procederu korupcyjnego doszło wcześniej, niż twierdził były szef CBA, a przypadków korupcji było kilkakrotnie więcej, niż wynikałoby ze słów Mariusza Kamińskiego.Zdaniem Michała Szczerby CBA działało w tej sprawie zbyt wolno i nie wyjaśniło wszystkich wątków.Wcześniej członkowie komisji przesłuchiwali Aleksandra Dańdę, konsula generalnego RP w Mumbaju.Komisja bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r. Zakończenie jej prac jest planowane na koniec czerwca. Ostatnim świadkiem ma być prezes PiS Jarosław Kaczyński.