O pomyśle poinformowała ministra zdrowia. Ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Pomysł podzielił Polaków. A jak to wygląda w innych europejskich krajach? W 2022 i 2023 roku kilka miast w Polsce zdecydowało się na wprowadzenie nocnej prohibicji. Między 22 a 6 rano nie kupimy alkoholu m.in. w Krakowie, Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu czy Zakopanem. Taka opcja rozważana jest także w Warszawie. Nocna prohibicja obowiązuje też w wielu krajach. M.in. w Irlandii, Portugalii, Słowenii, Estonii, Szwecji, Hiszpanii, Finlandii, Norwegii, na Litwie i Łotwie. Teraz rząd chce iść za ciosem i wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Taki pomysł był już w 2011 roku. Wyszli z nim senatorowie, ale ostatecznie na tylko na pomyśle się skończyło. W których krajach nie kupisz alkoholu na stacjach benzynowych? Alkoholu nie kupimy na stacjach benzynowych w Holandii, Norwegii, Szwecji i na Litwie. Z kolei Belgowie i Francuzi zdecydowali się na wprowadzenie zakazu nocnego. W Belgii obowiązuje od 22 do 7, natomiast we Francji nie kupimy wysokoprocentowych trunków już od 18 aż do do 8 rano. Ministra Leszczyna zwróciła również uwagę, że problemem jest reklamowanie alkoholu. Obecne przepisy zakazują reklamowania wysokoprocentowych alkoholi, jednak zezwalają na promowanie piwa, po godzinie 20:00. Z tym problemem poradzono sobie w Skandynawii. W Szwecji i Norwegii są państwowe sklepy z alkoholem i są one pozbawione wszelkich szyldów zachęcających do wejścia. Nie ma też mowy o promocji czy reklamach. Ponadto alkohol jest bardzo drogi, co również zniechęca do zakupu. Stacje benzynowe stracą?Właściciele stacji paliw nie są zadowoleni z takiego pomysłu, bowiem sprzedaż alkoholu stanowi nawet do 40 procent obrotów na stacjach. Zakaz sprzedaży alkoholu może spowodować zwolnienia pracowników, a mniejsze stacje będą na noc zamykane. Obecnie do pomysłu wprowadzenia nowego prawa przekonywani są rządowi partnerzy Koalicji Obywatelskiej – Lewica i Trzecia Droga. Zatem droga do zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych jest jeszcze daleka, ale ministra Leszczyna zasiała ziarno. Zobaczymy, co z niego wyrośnie.