Dwóch Polaków zamieszanych w atak. Zamieszani w zamach na Leonida Wołkowa, byłego szefa sztabu wyborczego Aleksieja Nawalnego zostali zatrzymani. Do ataku na Leonida Wołkowa bliskiego współpracownika Aleksieja Nawalnego doszło w marcu w Wilnie, nieopodal jego mieszkania. Sprawca wybił szybę w jego aucie i zaatakował gazem łzawiącym. Ofiara został także uderzona młotkiem. Wołkow trafił do szpitala ze złamaną ręką i lekkimi obrażeniami. Po kilku godzinach został wypisany do domu.Ujęcie dwóch podejrzanych w WarszawieLitewski prokurator generalny Justas Laucius przekazał, że dwie osoby, podejrzewane o atak na rosyjskiego opozycjonistę, które zostały zatrzymane na początku kwietnia w Warszawie, to Polacy. Centralne Biuro Śledcze Policji podało, że zatrzymani byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.Paweł Żukiewicz z CBŚP poinformował, że polscy policjanci ustalili miejsce pobytu podejrzanych, a następnie dokonali zatrzymania. Akcja miała miejsce 3 kwietnia w Warszawie. W ujęciu brali udział funkcjonariusze działu bojowego CBŚP.Do sprawy odniósł się także premier Donald Tusk w poście na portalu „X”. Tusk przekazał, że „niedoszły zamachowiec na prezydenta Zelenskiego, Polak działający w porozumieniu z rosyjskimi służbami - aresztowany 2 dni temu. Białorusin pracujący dla Rosjan, który zlecił dwóm Polakom zamach na współpracownika Nawalnego - zatrzymany. Zamachowcy też już w areszcie” - pisze premier. Według informacji przekazanych przez Donalda Tuska sprawcy, „powiązani są ze środowiskami kibicowskich ultrasów. To tylko w kwietniu. Dla kolaborantów rosyjskich służb nie będzie żadnej pobłażliwości. Wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji”. ŚledztwoDochodzenie ws. ataku na Leonida Wołkowa prowadzone było wspólnie przez Litewską Policję Kryminalną oraz Prokuraturę Rejonową w Wilnie we współpracy ze stroną polską. Prawdopodobnie w maju podejrzani będą przekazani Litwie, gdzie rozpoczną się czynności procesowe i szczegółowe śledztwo. Zastępca szefa Biura Litewskiej Policji Kryminalnej Saulius Birginas poinformował, że „zatrzymani są znani polskim organom ścigania. Wyłącznym motywem napaści na Leonida Wołkowa były jego działalność polityczna i przekonania”. Według litewskich władz, atak na Wołkowo przeprowadzono profesjonalnie i dobrze zaplanowano.