Anita Kucharska-Dziedzic w programie „Gość Poranka”. Mamy w tej chwili w Europie marsz prawicowych populistów. Pewne tematy ulegają zawieszeniu, pewnych rzeczy nie udało się na poziomie europejskim załatwić, bo zabrakło paru głosów– powiedziała posłanka Anita Kucharska-Dziedzic w programie „Gość Poranka” na antenie TVP Info, odnosząc się do kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Kucharska-Dziedzic powiedziała, że wybory europejskie są ważne dla młodych ludzi. Jak dodała, „marsz prawicowych populistów jest anty w kwestiach zmiany klimatu i ochrony środowiska”. – To są tematy ważne dla młodych ludzi i są ważne dla Lewicy – mówiła. Prowadzący program Roch Kowalski pytał posłankę o wnioski Lewicy po wyborach samorządowych. – Konieczna jest zmiana komunikacji, niewystarczająco mobilizujemy nasz elektorat. Sztab, który powstanie do wyborów do Parlamentu Europejskiego będzie miał przed sobą poważne zadanie – zapewniła. Zapowiedziała również, że 27 kwietnia Lewica ogłosi listy do PE, przypominając, że „to Lewica wprowadziła Polskę do Unii Europejskiej”. Posłanka mówiła również o możliwych zmianach we władzach partii. – Wśród wiceprzewodniczących mamy parytet. Jeśli chodzi o współprzewodniczących to jest dwóch mężczyzn i nie ma parytetu – podkreśliła. Jak stwierdziła, „kampania samorządowa nie przyniosła oczekiwanych efektów”. Jak wskazała to wywołuje niezadowolenie, które przekłada się na stosunek członków ugrupowania do jego liderów.