Przypadkowy świadek pozbawił przestępcę łupu. Policjanci poszukują mężczyzny, którzy w czwartek po południu napadł z nożem na kantor w Chodzieży (Wielkopolska). Sprawca sterroryzował pracownicę kantoru, zabrał pieniądze i rzucił się do ucieczki. Za sprawą interwencji przypadkowego świadka złodziej stracił cały łup. Do napadu doszło ok. godz. 14. Sprawca zagroził nożem pracownicy kantoru i zażądał wydania gotówki. Potem zaczął uciekać. Krzyki kobiety zwróciły uwagę przypadkowego przechodnia. Zatrzymał on uciekającego sprawcę i obaj wdali się w szarpaninę. – Świadkowi udało się wyrwać wszystkie zrabowane pieniądze. Mogę potwierdzić, że chodzi o 12,6 tys. zł. Niestety sprawca napadu na kantor wyrwał się i uciekł – powiedziała tvp.info st. asp. Karolina Smardz-Dymek, rzeczniczka prasowa policji w Chodzieży. Trwa obława na napastnika.