Mówił też o spotkaniu Duda – Trump. Skala inwigilacji systemem Pegasus była nawet większa niż zakładano. Minister Adam Bodnar ujawnił, że dotyczyła 578 osób. W programie „Gość poranka” TVP Info senator Grzegorz Schetyna powiedział, że informacje o tym powinny być jawne. – Trzeba zrobić wszystko, by opinia publiczna dowiedziała się o procederze – mówił. Z wiedzy senatora KO wynika, że służby prowadziły też „innego rodzaju operacje” wobec jego współpracowników, w tym członków sztabu wyborczego. – Duża liczba, bardzo duża. Jak podejmowano decyzje, kto podejmował, dlaczego takie, a nie inne osoby, kto to finansował? Jest dużo pytań przed ministrami Bodnarem, Siemoniakiem a także tymi, którzy to zrobili – mówił senator Koalicji Obywatelskiej na antenie TVP Info.Powiedział też w odniesieniu do słów Mariusza Kamińskiego o zgodach sędziów na podsłuchy, że wyjaśnić należy, czy wymiar sprawiedliwości miał niezbędne informacje, czy nie został wprowadzony w błąd. – Taka patologia nie może zostać powtórzona, mówię o zakupie systemu Pegasus z Funduszu Sprawiedliwości; to działania patologiczne państwa PiS – ocenił Schetyna.Kogo jeszcze podsłuchiwano w sztabie POSenator odniósł się też do sprawy inwigilacji Krzysztofa Brejzy, w owym czasie szefa sztabu Grzegorza Schetyny. Na sugestię, że w ten sposób mogły zostać odkryte plany czy decyzje PO związane z wyborami, odparł, że taka ewentualność sama w sobie byłaby nieuczciwa. – Trzeba to wyjaśnić. Trzeba dokładnie udowodnić, że wszystkie te decyzje (o podsłuchach – red.) były w porządku, państwo musi być transparentne – mówił Schetyna.– Wobec mnie nie użyto Pegasusa, ale też jestem osobą, która dość ostrożnie korzysta z telefonu. Wiem, że prowadzono innego rodzaju operacje wobec moich współpracowników, chodzi o monitorowanie działań sztabu wyborczego i liderów opozycji – mówił Schetyna. Spotkanie Dudy z TrumpemPolityk odniósł się też do ewentualnego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. – Uważam, że takie zaangażowanie w trwającą kampanię tworzy polityczny kontekst – stwierdził Schetyna. Dodał, że kilka tygodni temu doszło do takiego spotkania Trumpa z Viktorem Orbanem, co zostało przedstawione jako poparcie węgierskiego premiera dla Donalda Trumpa.– To, co robią dziś Republikanie w Kongresie, o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy, jest mocno dyskusyjne – mówił Schetyna. Zgodził się z oceną Donalda Tuska, że powrót Trumpa do Białego Domu byłby zagrożeniem dla naszego regionu.Na pytanie o program ochrony polskiego nieba, o którym mówił Donald Tusk, a który został skrytykowany przez PiS, senator KO odparł, że izraelska Żelazna Kopuła udowodniła swoją skuteczność, a w tej chwili nie można mówić o tym, że polskie niebo jest bezpieczne. Dlatego jego zdaniem konieczna jest dobra współpraca z krajami, które takie systemy mają, a także synchronizacja w tego rodzaju obronie wielu partnerów.Schetyna o Protasiewiczu: To smutny koniecSkomentował też niedawne ekscesy Jacka Protasiewicza. – Znamy się od wielu lat, to trudna historia życiowa, nie chcę się wyzłośliwiać. Ale to smutny koniec, to, co zdarzyło się w ciągu ostatnich dni. W polityce nigdy nie mówi się nigdy, ale to bardzo źle wyglądało – mówił Schetyna.