Iran uniknie dalszych sankcji? Choć prezydent Biden nazwał atak Iranu na Izrael „bezczelnym”, jest mało prawdopodobne, by Amerykanie zaostrzyli sankcje, jakie obowiązują na irańską ropę naftową. Jak pisze Agencja Reutera, ewentualny wzrost cen ropy i sprzeciw Chin powstrzyma USA przed radykalnym działaniem. Po ataku Iranu na Izrael, jak podaje Teheran, w odwecie na rzekomy atak Izraela na irański konsulat w Damaszku, temat ewentualnego zaostrzenia sankcji pojawił się w amerykańskiej Izbie Reprezentantów. Republikanie zapowiedzieli przedstawienie projektów ustaw ws. sankcji na eksport irańskiej ropy. Przeciwnicy Bidena argumentowali, że ułatwienie Iranowi sprzedaży ropy „pozwala mu finansować działalność terrorystyczną”. Biały Dom ma ciężki dylemat do rozstrzygnięcia. Z jednej strony prezydent Joe Biden za wszelką cenę chce uniknąć eskalacji konfliktu, choć potępił „w najostrzejszych słowach atak Iranu” i nazwał go „bezczelnym”. Z drugiej, złagodzenie sytuacji w Strefie Gazy, które jest przez Amerykanów bardzo pożądane, wymaga spokoju pomiędzy Izraelem i Iranem.Nie będzie ostrzejszych sankcji na Iran?Ponadto ewentualne rozszerzenie sankcji – jak pisze Agencja Reutera – rozzłoszczą Chiny, głównego nabywcę irańskiego surowca. Według firmy Vortexa Analytics w zeszłym roku Państwo Środka po cichu, mimo obostrzeń, kupiło blisko 90 proc. Irańskiego wolumenu eksportowego.Wreszcie, zaostrzenie sankcji przełożyłoby się na wzrost cen na stacjach paliw dla przeciętnego amerykańskiego odbiorcy, a na to Demokraci w roku wyborczym nie mogą sobie pozwolić. – Nie spodziewam się, że Biały Dom zaostrzy sankcje w odpowiedzi na atak Iranu głównie z obawy przed wzrostem cen paliw – mówił Reutersowi Kimberly Donovan, ekspertka ds. sankcji Atlantic Council.Zwłaszcza, że obecne obostrzenia nałożone na Iran nie są zbyt dokładnie respektowane. Zostały rozszerzone przez poprzednią administrację Donalda Trumpa, jednak eksport ropy Iranu – według firmy analitycznej Rapidan Energy Group – wynosi ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie. To niewiele mniej niż 2 mln baryłek – poziom sprzed sankcji Trumpa.