Do zbrodni doszło w 2021 roku. – Wysoki sądzie dokonałem odrażającego czynu, niegodnego człowieka. Codziennie żałuję tego, co zrobiłem, jest mi wstyd i bardzo proszę o przebaczenie, tego dnia nie byłem sobą – powiedział oskarżony.Arkadiusz M. zabrał głos przed ogłoszeniem wyroku. Zapewniał, że nie miał zamiaru zabić, prosił o szansę oraz taki wyrok, który pozwoli mu spędzić ostatnie lata życia na wolności. Sądu jednak nie przekonał. Sąd apelacyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Arkadiusz M. został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności.– Czyn oskarżonego to odrażająca, okrutna, jak sam powiedział oskarżony – niegodna człowieka zbrodnia dokonana można powiedzieć z błahego powodu – powiedział Arkadiusz Hryniszyn z Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.Arkadiusz M. i Monika R. przez kilka miesięcy byli parą. Mimo rozstania dochodziło między nimi do kłótni. Według mężczyzny prowokowała je była partnerka. Prokuratura przekonywała natomiast, że to mężczyzna nie mógł pogodzić się z rozstaniem. Do zabójstwa doszło w grudniu 2021 roku, na ul. Czudeckiej w Rzeszowie. Sprawca zadał kobiecie 12 ciosów nożem. Potem zabrał jej telefon komórkowy i uciekł z miejsca zdarzenia jej autem. Arkadiusz M. był już wcześniej wielokrotnie karany. Z więzienia wyszedł w lutym 2021 roku.