Nie próbował się tłumaczyć. 55-letni kierowca bmw pędził drogą ekspresową 222 kilometry na godzinę w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie. Tuż za nim jechała policja. Nawet nie próbował się tłumaczyć. Dostał mandat 2500 złotych i punkty karne. „Wyczyny” 55-letniego kierowcy uwieczniła kamera nieoznakowanego radiowozu. Mężczyzna zlekceważył graniczenie prędkości. Na drodze krajowej nr 8 gdzie obowiązuje maksymalna prędkość 120 km/h gnał 222 km/h. Został zatrzymany w okolicach Jeżewa w województwie podlaskim. – Nie próbował nawet tłumaczyć – zdradzają policjanci. Dostał mandat w wysokości 2500 złotych i 15 punktów. Funkcjonariusze przypominają, że nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków na drogach.