Jak się przed nimi bronić? Kleszcze są gotowe do ataku i niebezpieczne. Głodne mierzą nie więcej niż 5 milimetrów, ich ugryzienie jest bezbolesne, ale może nieść ze sobą poważne konsekwencje dla zdrowia. Pomimo, że mamy jeszcze końcówkę kalendarzowej zimy kleszcze już się uaktywniły. Choć to jeszcze kalendarzowa zima, kleszczom to nie przeszkadza. Jak mówiła Katarzyna Sobolewska z Nadleśnictwa Supraśl: „Zaobserwowaliśmy kleszcze już nawet w grudniu i w lutym, co jest zjawiskiem niespotykanym. Już wyszły poszukiwać swoich ofiar”. Kleszcze to roznosiciele groźnych wirusów i bakterii. Uaktywniają się, gdy temperatura powietrza osiąga około ośmiu stopni Celsjusza. Wbrew mitom kleszcze nie spadają z drzew. Na żywicieli czekają schowane w trawie i krzewach.– Często mówi się, że nie wchodźmy gdzieś tam w chaszcze, bo tam są kleszcze. Wbrew pozorom najwięcej kleszczy to jest na ścieżkach leśnych, czy na łąkach, tam, którędy zwierzyna chodzi – powiedział dr Janusz Kupryjanowicz, biolog z uniwersytetu w Białymstoku Jak obronić się przed kleszczami? Ugryzienie kleszcza może wywołać niebezpieczne choroby czyli boreliozę i kleszczowe zapalenie opon mózgowych. W ciągu ostatnich dwóch lat ich liczba wyraźnie wzrosła. Choć to dopiero początek sezonu na kleszcze mamy już pierwsze przypadki zachorowań.Na boreliozę nie ma na razie szczepionki, a wyleczyć ją trudno. Eksperci podkreślają, że kluczowe jest szybkie wykrycie tej choroby. Zaszczepić możemy się natomiast na kleszczowe zapalenie mózgu.– To rodzaj szczepienia, które trzeba często powtarzać. Na początek trzy dawki podstawowe w ciągu roku.. Natomiast potem co kilka lat aplikowane są dawki przypominające – podkreśliła Iwona Sienkiewicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. To zdecydowanie najskuteczniejsze rozwiązanie. Podczas wycieczek do lasu nie zaszkodzi też skorzystać z repelentów, a po powrocie zdjąć ubranie, wziąć prysznic i dokładnie obejrzeć całe ciało.