Debata w Jasionce. Minister rolnictwa odpowiadając na te postulaty podkreślił, że obecna sytuacja związana z protestami jest dla rządu „nowa”, bo protesty są rozproszone w wielu miejscach kraju. – Nie ma jednej struktury, która koordynowała by postulaty – dodał.Polityk powtórzył po raz kolejny, że rolnicy słusznie protestują. Zastrzegł przy tym, że na obecną sytuację wpływają przede wszystkim warunki zewnętrzne, czyli wojna w Ukrainie. Ostrzegał przed „rozwiązaniami ostatecznymi”, czyli zamknięcie granic, bo – jak mówił – Polska jest też eksporterem.CZYTAJ TAKŻE: Wiceminister rolnictwa o protestach: Często zamiast rolników pojawiają się tam politycy [WIDEO]Mówiąc o Zielonym Ładzie minister zaznaczył, że to dzięki rozmowom premiera Donalda Tuska z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen doszło do zmian w zapisach Zielonego Ładu, które zgłaszali protestujący rolnicy.Minister zapewnił, że jeśli chodzi o suszę, to rząd będzie poprawiał system raportowania i wypłaty odszkodowań.Po debacie minister powiedział dziennikarzom, że rozmowa pozwoliła „zbliżyć stanowiska”. – Jeżeli nie dojdziemy do pełnego porozumienia, to pewne zbliżenie jest, i rolnicy to rozumieją. Widać, że rolnicy chcą rozmawiać z nami. Tylko trzeba pamiętać, że te rozmowy muszą toczyć się na szczeblu europejskim – dodał.