„Procedurę powinniśmy rozpocząć”. Wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Pegasusa Tomasz Trela stwierdził w Radiu Zet, że były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinien być wezwany przed komisję śledczą. Dodał, że w tym przypadku powinny być zachowane procedury kodeksu postępowania karnego. Wiceprzewodniczący komisji ds. Pegasusa Tomasz Trela był gościem w Radiu Zet. Polityk Lewicy był pytany, czy nadal jest planowane przesłuchanie Zbigniewa Ziobro, mimo tego, że polityk Suwerennej Polski napisał w social mediach, iż jest ciężko chory i zamieścił swoje zdjęcie z łóżka szpitalnego.– Uważam, że pan minister Ziobro powinien być wezwany na posiedzenie komisji śledczej, ale powinny być zachowane wszystkie procedury kodeksu postępowania karnego. Jeżeli rzeczywiście jest chory, a nie mam powodu, żeby w to nie wierzyć, to będzie miał zaświadczenie lekarskie potwierdzone przez biegłego z listy biegłych sądowych lekarzy i wtedy będziemy czekać, aż będzie zdolny do składania zeznań, ale procedurę powinniśmy rozpocząć – stwierdził Trela.Dodał, że nie wyobraża sobie sytuacji, żeby minister sprawiedliwości, który pełnił swoją funkcję osiem lat, za którego czasów był kupiony Pegasus z funduszu sprawiedliwości i przekazywał pieniądze, teraz nie zeznawał przed komisją śledczą. Wiceszef komisji stwierdził, że rozumie stan zdrowia i nie jest tym politykiem, który chciałby zadawać pytania przy łóżku szpitalnym. – Poczekamy, aż wyzdrowieje. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, ale wezwanie będzie – stwierdził Trela.W ubiegłym tygodniu były Prokurator Generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro napisał w social mediach: „Po wielu miesiącach wyczerpującego leczenia onkologicznego, przeszedłem skomplikowaną operację”. Przekazał, że lekarze usunęli mu większość przełyku i część żołądka. Wcześniej o stanie zdrowia Ziobry informowali politycy Suwerennej Polski.