Odpowiadał za pacyfikację opozycji w Strefie Gazy. Szefa wewnętrznych służb bezpieczeństwa Hamasu Faik Mabhuha został wyeliminowany podczas operacji w rejonie szpitala Al-Szifa w Gazie – przekazała w poniedziałek izraelska armia (Cahal). Mabhuh był odpowiedzialny za likwidowanie i uciszanie opozycji politycznej w Strefie Gazy – poinformował Times of Israel. Mahbuh skrywał się w części kompleksu budynków wchodzących w skład szpitala Al-Szifa. W poniedziałek rano siły izraelskie otoczyły placówkę i rozpoczęły "precyzyjne operacje antyterrorystyczne"Terrorysta miał się ukrywać na terenie szpitala „w celu planowania dalszych działań terrorystycznych” – poinformował Cahal. Według izraelskiego wojska i służb bezpieczeństwa Szin Bet Mabhuh był odpowiedzialny za koordynowanie działań różnych jednostek Hamasu – również podczas trwającej od października wojny w Strefie Gazy.Siły izraelskie wyeliminowały terrorystę podczas wymiany ognia do której doszło w trakcie próby zatrzymania. W pokoju obok żołnierze znaleźli kryjówkę z bronią – podaje portal Times of Israel, powołując się na armie izraelską.Faik Mabhuh był bratem Mabhuh Mabhuha, szefa zaopatrzenia Hamasu, który zginął w 2010 r. – według policji Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) – z rąk agentów izraelskiego wywiadu (Mosadu). Izrael zdementował zarzuty, ale po śledztwie policji ZEA zostało upublicznione nagranie z hotelu, które pokazuje domniemanych agentów Mosadu w trakcie operacji.Szpital Al-Szifa jest wykorzystywany przez ludność palestyńską jako miejsce schronienia, jednak według izraelskiego wojska, Hamas używa go na potrzeby działań wojennych. W poniedziałkowym szturmie na szpital zginęło dwudziestu bojowników palestyńskich, kilkudziesięciu zatrzymano – poinformował Cahal. W operacji poległ też izraelski żołnierz, który był 250 ofiarą śmiertelną po stronie izraelskiego wojska od początku konfliktu.Wojna, która od ponad pięciu miesięcy trwa w Strefie Gazy rozpoczęła się w październiku najazdem Hamasu na południową część Izraela. W wyniku ataku Hamasu zginęło 1200 osób, w większości cywilów, a około 240 zostało uprowadzonych do Strefy Gazy. Od czasu rozpoczęcia izraelskiej ofensywy lądowej w Strefie Gazy zginęło ponad 30 tys. Palestyńczyków, a co najmniej 90 proc. z ponad 2 mln mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy.