Zgodnie z prawem, zapłacenie porywaczom okupu jest przestępstwem W północnej Nigerii uzbrojeni sprawcy porwali w sobotę i niedzielę ponad sto przypadkowych osób. Jak informują lokalne władze, dokonały tego szajki bandytów, znanych z terroryzowania całego regionu. Porwań dokonano dla okupu. Działalność uzbrojonych porywaczy w północnej Nigerii jest poważnym i przewlekłym problemem. Organizacja Narodów Zjednoczonych informuje, że z powodu fal przemocy i porwań w regionie wewnętrznymi uchodźcami zostało już około miliona osób.To kolejne masowe porwania w Nigerii w tym miesiącu. Przed dziesięcioma dniami w północno-zachodniej części kraju bandyci porwali ponad dwustu uczniów ze szkoły w mieście Kuriga. Według świadków uczniowie uczestniczyli w porannym apelu, gdy na boisko wjechało na motocyklach kilkudziesięciu uzbrojonych mężczyzn. Miejscowa ludność próbowała bezskutecznie ratować dzieci. Jedna osoba zginęła. Uprowadzone dzieci mają od 8 do 15 lat.Przed dwoma laty władze przyjęły ustawę, która miała położyć kres porwaniom w Nigerii. Zgodnie z prawem, zapłacenie porywaczom okupu jest teraz przestępstwem, grozi za nie co najmniej 15 lat więzienia. Jednak do tej pory nikt nie został aresztowany na mocy tej ustawy.