W czwartek mecz z Estonią. Piłkarze reprezentacji Polski rozpoczęli w Warszawie zgrupowanie przed decydującymi meczami o awans do mistrzostw Europy. Ostatni ma dołączyć Bartosz Slisz. 21 marca na PGE Narodowym zmierzą się w półfinałowym starciu z Estonią. W razie wygranej czeka ich rywalizacja z Walią lub Finlandią. Do poniedziałkowego południa w hotelu w Warszawie było już kilkunastu piłkarzy, kolejni systematycznie dołączają. Zbiórka wyznaczona jest do godz. 15, ale nie będzie wtedy jeszcze kompletu.– Ostatni stawi się Bartosz Slisz z klubu Atlanta United, prawdopodobnie wieczorem. On dopiero niedawno, w nocy polskiego czasu, wystąpił w meczu w lidze MLS" – powiedział rzecznik prasowy reprezentacji Polski Emil Kopański.Slisz rozegrał całe spotkanie z Orlando City, a drużyna polskiego pomocnika zwyciężyła 2:0.Rzecznik przyznał, że sytuacja zdrowotna kadrowiczów na ten moment wygląda dobrze. Nie ma informacji o żadnych kontuzjach reprezentantów.W treningach, jak dodał, ma uczestniczyć również Paweł Dawidowicz, który w niedzielnym meczu jego Verony z Milanem (1:3) w Serie A doznał lekkiego urazu stawu skokowego.Walka o EuroBiało-Czerwonych czeka ostatni etap walki o awans do tegorocznych mistrzostw Europy w Niemczech. W półfinale swojej ścieżki barażowej podejmą 21 marca w Warszawie znacznie niżej notowaną Estonię, a w ewentualnym finale zagrają pięć dni później na wyjeździe z lepszym z pary Walia – Finlandia.W przypadku porażki w półfinale z Estonią, podopieczni Probierza zagrają 26 marca towarzyski mecz z przegranym z pary Walia – Finlandia.Po zbiórce i obiedzie kadrowicze wezmą udział w treningu o godz. 17.00 na PGE Narodowym, który poprzedzi konferencja prasowa z selekcjonerem i kapitanem Robertem Lewandowskim. To podczas spotkania z dziennikarzami ma się okazać, skąd decyzja o pożegnaniu z Tomaszem Kuszczakiem, pełniącym w sztabie reprezentacji rolę drugiego trenera bramkarzy. Na wieczór zawodnicy mają też zaplanowaną m.in. sesję fotograficzną.