Mówił o niej były policjant. W sobotę media poinformowały, że wśród 28 policjantów z Warszawy jest ojciec dziecka jednej z praktykantek. Policja zdementowała informację, że wpłynęło pismo żądające podania personaliów funkcjonariuszy. Media powoływały się na post policjanta i negocjatora Dariusza Lorantego na portalu X, który poinformował, że jeden z 28 policjantów z komendy z Wilczej w Warszawie oraz z Oddziałów Prewencji może być ojcem dziecka praktykantki. „Policyjne wiewiórki z warszawski uprzejmie doniosły, wpłyneło pismo z żądaniem podania personaliów f-szy z Wilczej i OP w liczbie 28 chłopa. Celem pobraniu materiału do badań. Praktykująca w prewencji przez 2 miesiące (…) zaszła w ciążę” – napisał Loranty (pisownia oryginalna). Warszawska policja zdementowała te informacje. „Nie wiemy, z kim wymieniał się wiadomościami Dariusz Loranty, ale do jednostki, którą wskazuje – ani jakiejkolwiek innej jednostki KSP – nie wpłynęło pismo w takiej sprawie. Nie otrzymaliśmy też żadnego związanego z taką sytuacją zawiadomienia” – napisano.