Giertych twierdzi, że prezes PiS go zniesławił. Wiceszef klubu KO Roman Giertych zapowiedział skierowanie aktu oskarżenia przeciwko prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu w związku z jego wypowiedzią na piątkowym posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa. „Będę żądał 1 roku więzienia i 100 tys. nawiązki na WOŚP” – napisał Giertych na platformie X. Kaczyński w toku przesłuchania przez komisję, dopytywany, czy faktycznie Pegasusem byli inwigilowani tylko szpiedzy i gangsterzy, odparł, że także osoby, które dopuszczały się przestępstw, które trudno określić jako gangsterskie. – Wspominano o rzekomo inwigilowanym, bo ja tego nie wiem, Romanie Giertychu. Tam chodziło o nadużycia różnego rodzaju, m.in. vatowskie – stwierdził. Do słów prezesa PiS odniósł się wieczorem na platformie X Giertych. „Niby ci Jarku dobrze na komisji poszło, a zostaniesz za ten występ skazany. Teza jakobym popełniał przestępstwa vatowskie jest o tyle zdumiewająca, że nawet twoja totalnie upolityczniona prokuratura tego nigdy nie twierdziła. Skąd to wziąłeś?” – pytał poseł. Giertych podkreślił, że przesłuchał wypowiedź Kaczyńskiego. „W przyszłym tygodniu skieruję akt oskarżenia wobec niego z art. 212 par. 2 kk wraz z wnioskiem o uchylenie immunitetu” – przekazał. „Zarzucanie mi jakichkolwiek przestępstw po tym jak sądy wielokrotnie orzekły, że nie ma żadnych dowodów mej winy jest wyjątkową bezczelnością tego upadłego satrapy. Posadzę go za to na ławie oskarżonych i zostanie skazany. Będę żądał 1 roku więzienia i 100 tys. nawiązki na WOŚP” – dodał w kolejnym wpisie. Artykuł 212 kk dotyczy zniesławienia; par. 2 ten mówi o tym, że: „Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.