Na uczelni zatrudniono żonę i siostrę dyrektora Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Kolejne dwie osoby zostały zatrzymane przez CBA w śledztwie śląskich „petów” w sprawie Collegium Humanum. To Artur G. który był dyrektorem biura Polskiej Komisji Akredytacyjnej i miał przyjąć od rektora uczelni łapówki w kwocie co najmniej 450 tys. zł. Nadto rektor zatrudnił w Collegium Humanum jego żonę i siostrę. Na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dwie kolejne osoby w śledztwie dotyczącym handlu dyplomami na uczelni Collegium Humanum. Prokurator przedstawił Arturowi G. zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych oraz powoływania się na wpływy. Czyny zarzucone podejrzanemu zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności. – W toku śledztwa prokurator ustalił, że Artur G. od 2019 roku w związku z pełnieniem funkcji publicznej m.in. Dyrektora Biura Polskiej Komisji Akredytacyjnej oraz powołując się na wpływy w tej jednostce, zażądał, a następnie przyjął od Pawła Cz. korzyść majątkową znacznej wartości w łącznej kwocie nie mniejszej niż 450 tys. zł oraz korzyść osobistą w postaci zatrudnienia na uczelni wyższej swojej małżonki oraz swojej siostry, w zamian za załatwianie pozytywnych decyzji Polskiej Komisji Akredytacyjnej – poinformował prok. Karol Borchólski z zespołu prasowego Prokuratury Krajowej. Marta G., żona Artura G., usłyszała zarzut przyjęcia korzyści majątkowej znacznej wartości w łącznej kwocie co najmniej 276 tys. zł oraz korzyść osobistą w postaci zatrudnienia w szkole wyższej w zamian za załatwianie pozytywnych decyzji Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Jej też grozi do 8 lat więzienia.Dyrektor trafił do aresztu Po przesłuchaniu podejrzanych prokurator skierował do Sądu wniosek o aresztowanie Artura G., wskazując na realną obawę matactwa ze strony podejrzanego i grożącą mu surową karą. Sąd Rejonowy Katowice -Wschód w Katowicach w pełni uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec Artura G. tymczasowe aresztowanie na okres 90 dni. Wobec Marty G. prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 150 tys. zł, dozoru Policji połączonego z zakazem przebywania w uczelni wyższej oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu.Zarząd przymusowy na Collegium Humanum Prokurator wydał także postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym na poczet kar majątkowych grożących podejrzanemu Pawłowi Cz. poprzez ustanowienie przymusowego zarządu uczelni wyższej w Warszawie i innych podmiotów powiązanych z tą uczelnią i Pawłem Cz. Do wykonania tego postanowienia prokurator wyznaczył zarządcę w osobie licencjonowanego kwalifikowanego doradcy restrukturyzacyjnego. W wyniku tego postanowienia zabezpieczono grożącą Pawłowi Cz. Grzywnę w wysokości 250 tysięcy złotych, świadczenie pieniężne w wysokość 40 tysięcy złotych oraz przepadek korzyści uzyskanych w wyniku przestępstwa w kwocie ponad 1,1 miliona złotych.Handel dyplomami na ogromna skalę Funkcjonariusze oddziału CBA w Rzeszowie zatrzymali w lutym siedem osób w sprawie handlu dyplomami na masową skalę. Wśród zatrzymanych były osoby reprezentujące władze jednej z warszawskich uczelni niepublicznych. Do zatrzymań doszło w Rzeszowie, w województwie łódzkim oraz mazowieckim. CBA poinformowało, że osoby zaangażowane w przestępczy proceder przyjmowały korzyści majątkowe i osobiste w zamian za wystawianie dokumentów poświadczających nieprawdę związanych z odbyciem studiów, w tym dokumentów uprawniających do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa. Rektor uczelni Paweł Cz. Usłyszał zarzuty popełnienia 30 przestępstw, z czego kilkunastu korupcyjnych. Śledztwo obejmuje również wątek usiłowania oszustwa na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia, przyjmowania oraz wręczania korzyści majątkowych. Dotychczas w toku śledztwa prokurator przedstawił zarzuty łącznie 32 podejrzanym, wobec 3 podejrzanych stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.